(Po lewej, członkowie Chabadu Putin i Witkoff w masońskim uścisku dłoni)
We wtorek zapasy ropy naftowej spadały z powodu obaw, iż ukraińskie porozumienie pokojowe zlikwiduje sankcje na rosyjską ropę.
Kupiłem, bo wiedziałem, iż ci Chabadnicy nie mają zamiaru powstrzymać ludobójstwa Słowian. Dziś sprzedałem, gdy rozmowy się załamały, a akcje ropy gwałtownie wzrosły. Udają, iż szukają pokoju, podczas gdy w rzeczywistości wykonują misję Chabadu, by wywołać katastrofę nuklearną, by zniszczyć stary porządek i przywołać Antychrysta.
Moi czytelnicy nie tylko uniknęli oszustwa o COVID, ale także mogą skorzystać, rozumiejąc, jak naprawdę działa świat.
Brak porozumienia pokojowego na Ukrainie po długim, pięciogodzinnym spotkaniu Putin-Witkoff-Kushner
Wysoki rangą rosyjski dyplomata nazywa rozmowy "konstruktywnymi", ale twierdzi, iż nie znaleziono kompromisu w kwestiach terytorialnych
"Rozmawialiśmy konkretnie o kwestiach terytorialnych, bez których kryzys nie może zostać rozwiązany, jak to widzimy. Oczywiście rozmawialiśmy także o szerokich perspektywach przyszłych kontaktów gospodarczych między naszymi krajami" – powiedział Uszakow.
-
Spotkanie Zełenskiego z amerykańskim wysłannikiem odwołane po braku realnych postępów w ciągu 5-godzinnych rozmów w Moskwie
--
(Po lewej, Witkoff w masońskim uścisku)
Google AI i Grok 4 – "Steve Witkoff jest deweloperem nieruchomości i od 2025 roku specjalnym wysłannikiem USA na Bliski Wschód w administracji Trumpa, ale nie ma dowodów łączących go z Chabadem."
---
Alex Jones to ograniczony obiekt. Jego zadaniem jest usunięcie "żydowskiego" elementu z dyskusji.
Zbanował mnie 20 lat temu, bo wspomniałem o Żydach w wywiadzie.
Tutaj ma czelność zaprzeczać, iż Trump jest wolnomularzem!
Twierdzi też, iż wizyta Trumpa przy grobie Menachema Schneersona 7 października 2024 roku i ogłoszenie Schneersona "królem" nie oznacza, iż jest Chabadem.
Znacznik czasu 1.40
Gdzie jest dowód, iż Trump jest wolnomularzem? Jones. Proszę, ty naganiarzu. Nie wspominając o ciągłych gestach Merkel skierowanych rękami w dół, których wszyscy udają, iż nie zauważają
----
Rządowy raport z 2024 roku przyznaje, iż Kanada zmierza na złą drogę. Kandyjczycy będą musieli polegać na polowaniach, by zdobyć jedzenie.
Przyszłe życie: Mobilność społeczna, o której mowa
Niedawno, raport Disruptions on the Horizons: 2024 sugeruje, iż spadek mobilności społecznej może stać się normą w przyszłości. Poniższy scenariusz przedstawia obraz Kanady w 2040 roku, w której większość Kanadyjczyków utknęła w warunkach społeczno-ekonomicznych swojego urodzenia, a wielu z nich stoi w obliczu bardzo realnej możliwości spadku mobilności społecznej.
Kanadyjczycy... To beznadziejne.
Czuję, jakby Kanada pogrążyła się w ciemności, na którą ledwo mamy słowa. Kiedy departament premiera publikuje taki dokument, nie po to, by nas ostrzec, nie by nas mobilizować, ale niemal jakby nagrywali załamanie z wyprzedzeniem, można odnieść wrażenie, iż ludzie rządzący tym krajem już wiedzą, iż szkody są głębsze, niż ktokolwiek publicznie przyznał.
Raport nie wygląda jak projekcja. Brzmi jak mowa pogrzebowa.
Opisuje Kanadę, w której zwykli ludzie nie mogą już żyć wygodnie, ani skromnie, ani ledwo.
Kanada, gdzie czynsz pochłania wszystko, gdzie rachunki za artykuły spożywcze niszczą rodziny, gdzie ludzie żyją pod presją tak ciągłą i miażdżącą, iż systemy zdrowia psychicznego po prostu pękają pod ciężarem.
Dokument mówi, iż do 2040 roku mobilność awansu, będąca sercem tożsamości Kanady, jest "niemal niespotykana".
Pomyśl o tym.
Przyszłość, w której ciężka praca nie ma znaczenia. Gdzie wysiłek nic nie znaczy. Gdzie drabina nie tylko jest trudna do wspinania, ale została całkowicie podciągnięta.
Kraj, w którym większość ludzi znika z własnością domu,
a podział między właścicielami a najemcami mutuje w coś niestabilnego i łatwopalnego,
pęknięcie społeczne, które definiuje codzienne życie.
Edukacja wyższa przestaje być wyjściem i staje się czymś ponurym i zniekształconym: ostatnią próbą utrzymania znaczenia w kurczącej, kurczącej się wyższej klasie.
To portret kraju wydrążającego się od środka.
Sam raport mówi, iż Kanadyjczycy mogą stracić wiarę w samą ideę Kanady. Że ludzie, zwłaszcza młodzi, mogą po prostu odejść. Opuszczać. Porzucić miejsce, w którym dorastali, bo już nie dostrzegają w nim krainy możliwości. A gdy odchodzą, reszta systemu napina się i łamie pod ciężarem starzejącej się populacji, której nie da się utrzymać.
A potem jest kwestia, która wstrząsa tobą do głębi: projekcja rządu, iż jedzenie stanie się tak drogie, iż Kanadyjczycy, Kanadyjczycy, mogą sięgnąć po polowania, wędkowanie i zbieranie na publicznych terenach, by przetrwać.
Wyobraź sobie to. Piąty najbogatszy ląd na ziemi, zredukowany do egzystencji.
To nie jest satyra. To nie jest fikcja.
To rząd przewidujący to, co nadchodzi, jak ktoś cicho przygotowujący naród na wpływ.
Najgorsze jest poczucie uwięzienia. Poczucie, iż decyzje podejmowane w zamkniętych pomieszczeniach, strukturach finansowych, długoterminowych zobowiązaniach, ramach gospodarczych, już zapoczątkowały przyszłość.
A choćby jeżeli wyborcy wybiorą nowy kierunek, te zobowiązania nie znikają. Zostają na dłużej. Łączą się. Trzymają kraj na miejscu jak żelazne kajdany.
To właśnie ten lęk ogarnia Kanadyjczyków: uświadomienie sobie, iż szkody nie były tylko polityczne, ale strukturalne. Zamknięte. Utrwalone pod warstwami umów i ram, które przetrwały rządy.
Ludzie rozglądają się i widzą, jak kraj wymyka się szybciej, niż są w stanie zrozumieć, szybciej niż mogą zareagować, i czują się bezsilni, by to powstrzymać.
Czują się porzuceni przez ludzi, którzy mieli ich chronić.
Czują, iż ziemia pod ich stopami ustępuje centymetr po centymetrze, podczas gdy ludzie na szczycie mówią banały i udają, iż nic się nie dzieje.
To już nie tylko strach. To coś zimniejszego. Coś cięższego. Poczucie, iż przyszłość tego kraju, tę, którą zbudowali nasi rodzice i na którą zasługują nasze dzieci, jest pochłaniana przez konsekwencje, na które nigdy nie głosowaliśmy i o których nigdy nie byliśmy ostrzegani.
--
Hamdy Mig – Ataki wracają, brutalne i intensywne naloty na Gazę! Jak widać, nie ma rozejmu ani zawieszenia broni, jak twierdzi świat. Zabijanie, rozlew krwi i zniszczenia nie ustały i każdego dnia dramatycznie rosną. Oto scena przede mną: samoloty zrzucają śmiertelne bomby na namioty przesiedlonych i palą je bez wyjątku!
-
Czytelnik odpowiada na pytanie: "Jeśli Żydzi są tacy mądrzy, to dlaczego są tacy głupi?"
"Aby zrozumieć, dlaczego Żydzi są mądrzy, a jednocześnie upośledzeni, trzeba zrozumieć narcyzm.
Narcyz nie jest w stanie zrobić nic poza tym, by poświęcić cały swój wysiłek na to, by cię oszukać i uprzykrzać ci życie, bo tak bardzo cię nienawidzi, nie jest zdolny do miłości, a przez to może odpowiadać tylko nienawiścią.
Jeśli kiedykolwiek miałeś do czynienia z narcyzem, zrozumiesz, iż w tej chwili wydaje się niewiarygodnie inteligentny i zmotywowany, by cię zniszczyć.
Ale jeżeli chodzi o budowanie czegoś, nie mogą zrozumieć motywacji, dla których chcesz coś zbudować, żeby sobie pomóc.
Dla narcyza postęp to kompromis, w którym postęp musi przychodzić na twoją stratę. Nie rozumieją koncepcji, iż wszyscy pomagają każdemu, bo całe ich życie opiera się na rywalizacji, o której nie wiesz, iż z nimi uczestniczysz.
Więc jeżeli chcesz, żeby AI podała ci prawdziwe wyjaśnienie, dlaczego Żydzi są jednocześnie upośledzeni i niewiarygodnie inteligentni, najpierw powinieneś przeszkolić tego agenta AI, z którym rozmawiasz, o narcyzmie, a potem zadać pytanie, dlaczego Żydzi są tacy ****** głupi."
-
Boom AI się kończy – prawda stojąca za tym szumem, której nikt nie chce przyznać
AI Bubble i Nvidia; Wielkie technologie, PKB i krucha gospodarka USA
Lena Pietrowa
"Ten strach osiągnął dziwny punkt kulminacyjny, gdy Oracle przegapiła zarobki... a jej akcje wzrosły o 36% w ciągu jednego dnia, ponieważ kierownictwo przewidywało przyszłe przychody z chmury opartej na AI na poziomie 144 miliardów dolarów. Jedno wspomnienie o AI zwiększyło jego kapitalizację rynkową o ćwierć biliona dolarów. Jako były audytor Wielkiej Czwórki, który pracował z klientami z listy Fortune 100, mogę śmiało powiedzieć, iż prognoza dla kadry zarządzającej może nie być warta wiele, zwłaszcza w branży, która jest dość nowa i niezwykle nieprzewidywalna."
-
"Idź do Jmail.world. Ktoś sklonował Google Mail ze wszystkimi wyciekami e-maili Epsteina i to jak grzebanie w jego prawdziwym kontie e-mailowym."
-
Jeśli choć w połowie prawda, Iran czeka koszmar
Ten film wydaje się ekstremalny, ale wydaje się mieć oparcie faktograficzne. Twierdzi, iż reżimy porzucą naród, by się ocalić, a Irańczycy uciekną do Turcji.
Teherańskie linie wodne zniknęły – Iran stoi przed EWAKUACJĄ, "ZERO DAY", gdy kryzys wodny dotyka 10 milionów ludzi
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:henrymakow.com
