- Przedstawiciel władzy wykonawczej wtargnął na teren SN. Mamy do czynienia z brutalnym najściem - uważa neosędzia Aleksander Stępkowski. W piątek próbował uniemożliwić Waldemarowi Żurkowi zabranie głosu na korytarzu SN, choć ministra zaprosił samorząd ławników tego sądu. - Obraził nas i obraził naszych gości - mówili ławnicy.