- Jestem bardzo dumny z pracy tych wszystkich, którzy się uparli, żeby nasz port lotniczy, nasza duma, stał się faktem, a nie propagandową hucpą - powiedział w piątek premier Donald Tusk, odnosząc się do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ogłosił również, iż odtąd CPK będzie się nazywał "Port Polska".
Donald Tusk ogłosił decyzję ws. przyszłości CPK. "Złe skojarzenia"

Donald Tusk argumentował, iż nie chce, aby "te złe skojarzenia, te fatalne fakty związane z tą inwestycją ciągnęły się za nami także w wymiarze symbolicznym". Stwierdził, iż poprzednia nazwa "została zhańbiona" przez władzę PiS.
- Musieliśmy wyczyścić przedpole zabagnione decyzjami, a raczej pozorami decyzji, machinacjami i kombinacjami poprzedniego rządu - powiedział. Ocenił, iż "nieprzypadkowo Polacy odczytywali skrót CPK, złośliwie, ale w sumie bez przesady, jako: cały PiS kradnie".
Tusk o kluczowej inwestycji. "Tam będzie biło serce Polski"
Szef rządu wspomniał także, iż na świecie zauważono, iż Polska rozwija skrzydła. - Każdy, kto wyląduje, każdy, kto będzie korzystał z tego lotniska, każdy, kto będzie robił zakupy w tym miejscu, żeby wiedział, tak - to jest serce Europy, tak - to jest "Port Polska". Tam się będziemy spotykać, stamtąd będziemy wylatywać do wszystkich zakątków świata, tam będziemy robili interesy, tam będzie biło serce Polski - powiedział.
ZOBACZ: PKP Intercity i nowy rekord. Wynik z 2024 r. pobity już w listopadzie!
Tusk podkreślił, iż port powinien opierać się na polskich podmiotach. - Uparliśmy się, to jest nasz priorytet i ja tu nie ustąpię ani o krok, iż polska gospodarka będzie w sposób racjonalny, rozsądny, mądry i zdecydowany repolonizowana - powiedział Tusk, zaznaczając, iż CPK miał być zarządzany przez spółkę zagraniczną. - Z naszego punktu widzenia tym narodowym centrum komunikacyjnym muszą zarządzać Polacy i zarabiać na tym muszą Polacy i polskie firmy - wskazał.
Działka pod CPK wraca do państwa
W piątek przedstawiciele Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa podpisali też akt notarialny ws. odkupu działki w miejscowości Zabłotnia od jej właściciela Piotra Wielgomasa po cenie nabycia. Działka potrzebna jest pod budowę linii kolejowej do CPK.
ZOBACZ: Burza wokół brudnej limuzyny Nawrockiego. MSZ odpiera zarzuty
"(...) doszło do odzyskania działki za cenę jej zakupu, tj. za kwotę 22 760 000 zł. Podpisanie aktu notarialnego kończy proces odkupu nieruchomości i umożliwia ponowne włączenie jej do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa – bez dopłat, zamiany i żadnych innych zobowiązań” - przekazał w komunikacie KOWR.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni











