Szymon Hołownia w piątek stanie przed prokuratorem. Dostał wezwanie, bo latem wyjawił, iż grupa polityków, prawników oraz ludzi niezadowolonych z wygranej Karola Nawrockiego wielokrotnie miała go namawiać do przeprowadzenia zamachu stanu. Chcieli, by opóźnił zaprzysiężenie nowego prezydenta, ale nie uległ presji.