Dzisiaj nietypowo, od "g", znaczy się o "gie" zaczynam

niepoprawni.pl 3 недели назад

Zacznę od wtrętu bardzo osobistego.
Otóż piszę coraz rzadziej, gdy onegdaj ( od 2007) niemal codziennie coś wrzucałem, pierwej na salon 24, a potem od 2008 już na NP.
Obecnie co jakiś czas przywołuje mnie admin, iż się opuszczam.
Wtedy coś tam skrobnę, ale on, znaczy się ten admin, trzyma mnie w zamrażarce.
Wtedy przeżywam swoiste deja vu, tak ze mną, także ze śp Pawłem Paliwodą, seavolw'em, nicponiem, Iwoną i Jackiem Jareckimi, tudzież innymi, pogrywał sobie Igor rękoma swych adminów na szalom! szczególnie, gdy wypłakiwał się adminom "krzywdzony" przez nas prof. Sadurski, ichlip czy inny stary, z których wtedy tamże na s 24 dosłownie leciały wióry!
Nie wiem czym podpadam adminowi, iż mnie ostatnio kisi z dala od sg?

Mimo to niezrażony wrzucam swoje małe co nieco!

I jako się rzekło, co prawda kobyłka z dala od płotu, ale gie, to gie...

G(i)eniusz.
Wiem, iż Donaldowi Tuskowi prócz lenistwa, przypisuje się totalne abnegactwo w sprawach gospodarki, ekonomii, kosztów, cen, etc.
Tyle lat , a cieniutki!, oj cienki.
To wszystko prawda, ale z małym...ale!
Otóż ostatnio błysnął takim geniuszem w sferze cenotwórstwa, iż trzeba poddać rewizji opinię o jego niewiedzy w tym temacie.
Albowiem wszyscy, albo wielu jako mawia inny geniusz na granicy Gdańska/ Sopotu nieodległy D. Tuskowi z miejsca zamieszkania!, przez cały czas tkwimy w mylnym błędzie1.
Taa!
N'est pas! jako lubiali mawiać starożytni z nad Wołgi!
Otóż D. Tusk objawił swój geniusz.
5,19 zł za litr ( nieważne, 95, 98, super czu premium)!
5,19!
Precyzja!
Jeszcze dekadę temu chlapnął do prezesa Orlenu Krawca po wygranych wyborach " teraz ....., to benzyna może być choćby po 7."
Ale jesienią ub. r. publicznie zadeklarował PRECYZYJNIE ...5,19!
I tu nie ma pomyłki, tu nie może być miejsca na dyskusję.
5,19.
Konkret! wyliczenia co do grosza!
Sam to wyliczył?, czy Izabela Leszczyna?
Tu widzę ...palec Tuska!
Żaden tam Andrzej, to sam Donald, mózg.
Geniusz!
Gieniusz!
5,19!

Nuclear sharing.
Brać to od Ameryki, czy nie?
Kameraden nicht schiessen! tako krzyczał Erich Honecker z sowieckich okopów do niemieckich żołnierzy pod Moskwą zimą 1941r.
Pełna zgoda z D. Tuska i Radka Sikorskiego, w tym, aby ich kameraden znad Sprewy i Haweli tudzież Moskwy i Newy.
Czy posluchają?
Czyli...PO jaki Biden! nam to, ten sharing!, skoro mamy w rządzie tę Sheuring ( Wielgus)? oczywiście wzmocnione nie tylko deklaracją intencji " My z panem Putinem przypilnujemy, aby nikt piachu nam w tryby nie sypał"!
Otóż to! plus oczywiście żółwiki na bagiennym cmentarzysku smoleńskiego lotniska ze zwłokami 96 Polaków z Panem Prezydentem Lechem Kaczyńskim.
Skoro mamy Sheuring i Wielgus, dwa w jednym, znaczy się w jednej!, to po jaki nam potrzebne to nuclear sharing?

Alea zostały... przeżute, to choćby est jest już zbyteczne!.
Super likwidator, podpułkownik Rympałek rzucony w wir wyborczych zmagań do PE.

Ale nie sam, gdyż z nim zaharowani, przepracowani, urobieni po łokcie Budka, Kierwiński, Hetman.
I świeżutka z pomysłami patronka kamieniczników.
Bruksela, Strasburg, kamienic, a kamienic.
Tam dobrobyt, to i ludzie żyją grubo ponad 132 lata.
Będzie się działo, gdy mandacik wpadnie, to i Haneczka jeszcze pożyje i użyje.

Synek czerwonego generała z bandy Jaruzela ( PZPR zorganizowana grupa przestępcza) tak się napracował pałowaniem, gazowaniem rolników, iż i Spa ( 35 km od Liege, od Brukseli rzut beretem) mu Tusk oferuje.

Onegdaj, ponad 40 lat temu obrzydliwiec w każdym słowie, geście i ruchu!, J. Urban zaoferował bezdomnym w Nowy Jorku śpiwory.
D. Tusk idzie w jego ślady, wysyła też dwa swoje śpiwory: Szczerbę i Jońskiego, tyle , iż o trzy tys. km bliżej, bo do Brukseli.

cyt. "Świadek się oddalił!"
Taa!, co prawda świadek się oddalił, a świnia pozostała przez cały czas na swoim miejscu.
I niechaj tak już, czyli tamoj, zostanie.
W filmowym hicie Kargul z Pawlakiem pracowicie pastowali kabana, aby wypuścić go zamiast dzika na dewizowe polowanie.
Jak na razie Tuskowi nie udaje się upudrować Jońskiego na polityka z twarzą, albowiem jego zachowanie jako przewodniczącego komisji, perfekcyjnie określił poseł Mariusz Kamiński....
Cóż!, chlew tak ma.
U Sergiusza Piaseckiego, bodaj "W Siedem pigułek lucyfera"? jest nowelka p/t Zadowolona z siebie świnia.

Nie tylko Janeczka Ochojska się napracowała, Agnieszka Holland też!
A tu żopa w cwietach!, czyli d... mokra.
Nie tylko zero propozycji, nie pomogły ani brukselskie anty push backi, ani weneckie dywany.
Śpiwory zadecydowały!
Śpiwory głupizny, by nie rzecz ostrzej, ojro-eko-migranckie idiotki.
Śpiwory!, a wy idżta się bujać ze swoim Mohamedem.
Ba! możeta kobitki choćby z nim popływać sobie w Bugu, teraz już za dnia.
A Donald dalej wali te nadgraniczne pusch back'i a wasz zawód osłodzi poprzez posła Łąckiego.
Po sztuce push up'ów, abyście bardziej seksownie przy Mohamedzie( Ibrahimie) wyglądały.

Wyłączając nie tylko Janeczkę i Agnieszkę zadowolonych z siebie jest dużo więcej niż poseł Joński.

Otóż jest taka pani poseł, która kilka lat temu dokonała dosłownie przewrotu we współczesnej gerontologii, oznajmiając, iż Polki i Polacy w wieku emerytalnym wcale nie chorują, a jedynie symulują swoje schorzenia, problemy zdrowotne, etc.
Albowiem ich częste wizyty w przychodniach, lekarskich, gabinetach, klinikach nie są pochodną ich chorób, schorzeń, powikłań, a jedynie swoistą formą, wręcz formułą spędzania wolnego czasu.
Taka swoista substytucja gerontologiczna.
Gerontologia a rebours!
Zamiast na wystawę, wernisaż, film, teatr, operę wybierają wizyty w przychodniach, klinikach, szpitalach.
W redakcji The Lancet oniemiali...
W takim razie, nie tylko ja muszę zrewidować swoją opinię o niezbyt wysokich lotach pani poseł, w tej chwili ministry od edukacji.

Skoro o lotach, to jakby blisko parametrów; liczb, cyfr, danych,
Niejaki minister cyfryzacji i wicepremier jednocześnie, który cyfry, liczby, daty, dane powinien mieć w paluszku, przegapił rząd cyfr i liter, które producenci samochodów wybijają nie tylko na silniku!
I ten iż naczelny cyfrowy!, spec koalicji 13 grudnia, wicepremier od wojny hybrydowej, spamów, fake newsów, dał sobie wkręcić do umowy kupna sprzedaży auto-hybrydę cyfrowo/literową, która okazała się fałszywką.
I dostał w plecy, podobno ze 100 000zł.
Dzban totalny!
Czy wiecie, kto jedynie nie współczuje tej wpadki, fałszywej transakcji komuszkowi, dzbanowi z lewizny?
Otóż, mówi się, iż to dzieciaki- czteroklasiści, których Tusk do spółki z tymże Gawkowskim OSZUKAŁ, zabierając laptopy im przyobiecane przez ministra Czarnka.
Oliwa sprawiedliwa!, choć po części.
I jak taki ktoś, czyli raczej takie dzbanisko!! ma nas obronić przed cyberatakami?

I dość tego, zwijam się, aby nie dawać adminowi argumentów; iż za długi tekst i znów będzie mnie trzymać, kisić z dala od sg.

pzdr

Читать всю статью