K9 - бесценный союзник

polska-zbrojna.pl 5 часы назад

Ich główna broń to 155-milimetrowe działo. Potrafią prowadzić ostrzał z prędkością sześciu pocisków na minutę i razić cele oddalone o 40 km – 1 Warszawska Brygada Pancerna odebrała właśnie sześć samobieżnych armatohaubic K9 Thunder. Łącznie do polskiej armii ma trafić aż 672 tych nowoczesnych południowokoreańskich pojazdów.

Dostawa nowych armatohaubic K9 Thunder, maj 2025 r.

O tym, iż nowe armatohaubice dotarły do Wesołej, poinformował wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda. „Jeszcze w weekend był rozładunek, a dziś – już są w hangarach. Ich ogień artyleryjski jest nieocenionym sojusznikiem Wojska Polskiego” – napisał wiceszef MON-u w portalu X. To już druga dostawa tego typu pojazdów do jednostki z Wesołej. W czerwcu jej artylerzyści otrzymali 18 egzemplarzy K9 Thunder.

Południowokoreańskie armatohaubice uchodzą za jedne z najlepszych na świecie. Są wyposażone w 155-milimetrowe działa i wielkokalibrowe karabiny maszynowe 12,7 mm. Potrafią prowadzić ostrzał z prędkością sześciu pocisków na minutę i razić cele oddalone o 40 km. Rozwijają prędkość 67 km/h, a ich zasięg operacyjny wynosi 480 km. Pojazdy posiadają pancerz chroniący przed odłamkami pocisków artyleryjskich i min przeciwpiechotnych, a także przed ogniem ciężkich karabinów maszynowych. Ich załoga składa się z pięciu żołnierzy.

REKLAMA

Produkcja K9 Thunder ruszyła w latach dziewięćdziesiątych. Prowadzi ją koncern Hanwha Defence z Korei Południowej. Z armatohaubic tego typu – oprócz południowokoreańskiej armii – korzystają wojska Norwegii, Australii czy Indii.

W lipcu 2022 roku Agencja Uzbrojenia zawarła z Koreańczykami umowę ramową, która zakłada zakup 672 armatohaubic z wersjach K9A1 i K9PL. Jeszcze w sierpniu 2022 roku Polska podpisała pierwszą umowę wykonawczą. Obejmuje ona dostawę 212 armatohaubic za kwotę 2,4 mld dolarów. Kolejną umowę, tym razem na dostarczenie 152 armatohaubic strony podpisały w grudniu 2023 roku. Kontrakt wart 2,6 mld dolarów zakłada, iż przed 2026 rokiem Hanwha przekaże polskiej armii sześć armatohaubic w wersji K9A1, a w latach 2026–2027 – 146 pojazdów K9PL.

Dostawy trwają. Do tej pory Polska odebrała około 180 pojazdów. Trafiają one do jednostek rozlokowanych we wschodniej części kraju. Część K9 przeszła już chrzest na poligonach. Ogień z koreańskich armatohaubic prowadzili żołnierze 1 Mazurskiej Brygady Artylerii.

Tymczasem K9 to niejedyny sprzęt, który Polska sprowadza z Korei Południowej. Od pewnego czasu nad Wisłę trafiają też czołgi K2 Black Panther. Resort obrony kupił 180 takich wozów, natomiast w tej chwili realizowane są negocjacje w sprawie kolejnej umowy.

Łukasz Zalesiński
Читать всю статью