Decyzja prezydenta o zawetowaniu nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy wywołała burzę w krajowej debacie publicznej. Projekt ustawy autorstwa Koalicji 15 października miał na celu przedłużenie i doprecyzowanie wielu rozwiązań socjalnych i prawnych dla ukraińskich uchodźców. Prezydent uznał jednak, iż jej kształt wymaga gruntownych zmian, a obecna formuła jest zbyt obciążająca dla polskiego budżetu i społeczeństwa.
Weto Karola Nawrockiego dotyczyło w szczególności kwestii świadczeń socjalnych, takich jak 800 plus, które według jego propozycji miałyby przysługiwać wyłącznie osobom pracującym i płacącym składki w Polsce. W swoim oświadczeniu głowa państwa podkreśliła konieczność dostosowania pomocy do zmieniających się realiów i zakończenia "ery bezwarunkowej hojności". Jednocześnie Nawrocki zapowiedział złożenie własnego, bardziej restrykcyjnego wobec przybyszów ze Wschodu projektu ustawy.
Wśród proponowanych zmian znalazły się m.in. wydłużenie okresu ubiegania się o obywatelstwo, zaostrzenie kar za nielegalne przekroczenie granicy, a także przepisy umożliwiające ściganie "ideologii banderowskiej". Weto spotkało się z krytyką ze strony opozycji, a także licznych organizacji pozarządowych i ekspertów, którzy ostrzegają przed pogorszeniem sytuacji uchodźców oraz negatywnymi skutkami dla polskich przedsiębiorców.
A jakie jest Twoje zdanie? Wyraź je już teraz w najnowszej Sondzie naTemat.pl:
Jedno jest pewne: decyzja prezydenta Nawrockiego już otwiera nowy rozdział w polityce Polski wobec uchodźców i stawia pod znakiem zapytania kierunek przyszłych relacji z Ukrainą. Wszakże w kuluarach sejmowych mówi się o głębokim podziale w kwestii podejścia do migracji także w koalicji rządzącej.