
Rozmowa rozpoczęła się od oceny sytuacji w Polskim Stronnictwie Ludowym. Goście zgodnie podkreślali, iż wybór Kosiniaka-Kamysza nie był zaskoczeniem – uzyskał ponad dziewięćdziesiąt procent głosów jako jedyny kandydat. Zwracano uwagę na jego polityczny talent i umiejętność zawierania sojuszy, które pozwalają mu utrzymywać się w trudnych warunkach na scenie politycznej. Przypomniano współpracę z Szymonem Hołownią, Pawłem Kukizem czy Donaldem Tuskiem, wskazując, iż Kosiniak-Kamysz jest politykiem „kombinującym”, stale poszukującym nowych dróg. Jednocześnie rozmówcy zauważyli, iż PSL stoi przed poważnym wyzwaniem – koniecznością „wymyślenia się na nowo”. W tym kontekście pojawił się pomysł budowy metra w największych miastach, który miałby być nie tylko elementem modernizacji, ale także infrastruktury obronnej. Spekulacje o możliwym sojuszu z PiS uznano za medialny mit, sprzeczny z charakterem lidera PSL.
Patronite.plPublicystykaDrugim wątkiem było 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego. Sam prezydent podsumował swoje pierwsze miesiące jako „dni miłości do Polski”, jednak komentatorzy ocenili jego działania przede wszystkim jako blokujące. Liczne weta ustaw, odmowy nominacji sędziowskich i wojskowych sprawiły, iż został określony mianem „hamulcowego”. Kasprowicz podkreślił, iż Nawrocki nie jest prezydentem PiS, ale politykiem skrajnie prawicowym, budującym relacje raczej z Konfederacją. Szwertner zwrócił uwagę na jego patriarchalny, konserwatywny światopogląd i konsekwentne działania w tym duchu. Ostrzegł, iż nadmierne stosowanie weta może stać się narracyjnym problemem dla prezydenta i jednocześnie szansą dla rządu Donalda Tuska, który może przedstawiać się jako siła reform blokowana przez głowę państwa.
Rozmówcy wskazali również na systemowy brak sprawczości urzędu prezydenta – obietnice, takie jak obniżenie rachunków za prąd o trzydzieści procent, mogą obrócić się przeciwko Nawrockiemu, gdy nie zostaną zrealizowane. W szerszej perspektywie dyskutowano o przyszłości polskiej prawicy. Zdaniem uczestników programu PiS słabnie, a Konfederacja rośnie w siłę. Nawrocki może odegrać rolę „grabarza PiS” i patrona nowej, bardziej nacjonalistycznej formacji, która powstanie na gruzach dotychczasowych ugrupowań. Porównano ten proces do zmian obserwowanych w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Niemczech, gdzie tradycyjne partie konserwatywne zostały przekształcone przez nowe ruchy.
💥 Te programy powstają dzięki Waszym wpłatom! Wesprzyj niezależne medium!
👉 zostań naszym Patronem: https://patronite.pl/resetobywatelski












