Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wyraził poparcie dla wprowadzenia sankcji wobec państw przez cały czas współpracujących z Rosją. Dodał, iż przedstawiciele Partii Republikańskiej pracują nad tą inicjatywą.
„Jak wiecie, to ja zaproponowałem, żeby każdy kraj, który prowadzi biznes z Rosją, był poddany bardzo surowym sankcjom”, stwierdził amerykański przywódca. Wymienił w tym kontekście Iran.
Wspomniane przez Trumpa restrykcje to projekt zaproponowany przez senatorów Lindseya Grahama oraz Richarda Blumenthala. Zawiera m.in. 500-proc. cła na import towarów z USA dla państw kupujących rosyjskie surowce energetyczne. W maju br. Graham stwierdził, iż projekt sankcji cieszy się dużym poparciem w Senacie Stanów Zjednoczonych.
Miał on zostać uchwalony jeszcze przed szczytem G7 w czerwcu br. Jednak Trump poprosił o przełożenie na czas nieokreślony tej inicjatywy, by „dać szansę” rozmowom pokojowym Rosji z Ukrainą.
Przyszłość tej ustawy miała być rozpatrzona po spotkaniu prezydentów Rosji i USA w Budapeszcie. Do szczytu jednak nie doszło.
Moskwa publicznie jednak twierdzi, iż żadne sankcje nie są jej straszne. Kraj „już przyzwyczaił się” do życia w warunkach restrykcji.
Źródło: moscowtimes.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium









