Mimo nacisku władz jedynie 7% uczniów moskiewskich szkół zainstalowało państwowy komunikator Max. Wśród rodziców wskaźnik jest wyższy, ale i tak nie zadowalający administrację państwową (20%).
Polecenie stworzenia suwerennego komunikatora wydał osobiście prezydent Rosji Władimir Putin. Wg ekspertów, rosyjski komunikator Max to „agresywna szpiegowska aplikacja”, która śledzi każdy ruch użytkownika.
Od 1 września br. jest ona instalowana na wszystkich urządzeniach mobilnych sprzedawanych w kraju. Również elektroniczne usługi państwowe wymagają jej instalacji.
Wszystkie instytucje edukacyjne i wychowawcze również mają obowiązek komunikowania się dzięki Maxa.
Znaczna część Rosjan zdaje sobie jednak sprawę z prawdziwego przeznaczenia wspomnianego komunikatora. Zgodnie z danymi sondażu ExtremeScan, 47% Rosjan oświadczyło, iż postara się uniknąć jego instalowania.
Źródło: moscowtimes.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium









