PARAMEND PIKCZERS PRZEDSTAWIA: „ROZMOWA NAMIESTNIKA Z ZUPĄ”

niepoprawni.pl 8 часы назад

Nie dość, iż Namiestnik na Polskę atakuje Polaków z telewizji w likwidacji (TWL) oraz z całkiem prywatnej Tusk Vision Nerwork (TVN) – to jeszcze studio filmowe „Paramend Pikczers”, zlokalizowane przy Kancelarii Namiestnika – pracuje jak za Goebbelsa, by ocieplić wizerunek Zbawcy Narodu a z drugiej strony - by dostarczyć narodowi kupę godziwej rozrywki.

Ostatnim produktem studia Paramend Pikczers jest animowany film dla dzieci, przedstawiający rozmowę Naszego Namiestnika z zupą. A konkretnie z żurkiem. Okazuje się bowiem, iż Nasz Namiestnik potrafi rozmawiać nie tylko z ludem miast i wsi, ale także z zupą.

Tym razem nie dotyczy to jednak zupy Małgosi, którą w słoiku dostarczały Namiestnikowi służby naszego niezwykłego Państwa, które „brane jest za wzór w całej Europie”. Fakt, iż Małgosia już zupy Namiestnikowi nie daje nie oznacza, iż Namiestnik pozbawiony jest zupy, która należy się Namiestnikowi jak psu przysłowiowa kość!

Namiestnik zamiast szczawiowej - zaczął gustować w zupie na zakwasie, czyli konkretnie w żurku. I ta scena, poruszająca serduszka naszej dziatwy (która Namiestnika ma na pierwszym miejscu – podobnie do dziatwy z Korei Płn) – wprowadza młodych widzów do czarodziejskiej krainy, gdzie także zupa potrafi przemówić ludzkim głosem. A konkretnie, chodzi tu o żurka…

Jednak nie łudźcie się dzieci, iż żurek przemówi ludzkim głosem do każdego, zwykłego człowieka! O tym szkolna dziatwa przekona się w dalszej części ekranizacji posiłku Naszego Namiestnika. Jest to bowiem przywilej największych Czarodziei na świecie. Ot, takich jak Kim Ir Sen, który potrafił rozmawiać z rybami, przekonując je, by dały się złowić w sieci północno-koreańskich rybaków.

W trakcie wyciskającej łzy sceny konsumpcji zupy, Namiestnik na Polskę wypowiada słowa, które zapiszą się w dziecięcych główkach do końca życia: — Niezły ten Żurek, co? Będzie jeszcze drugie danie i deser… — mówi Namiestnik, który kolejną łyżkę zupy wprowadza do swych drogich ust.

Nie mija wzruszający seans konsumpcji zupy przez Namiestnika, gdy odzywa się sam Żurek, wykrzykując „SMACZNEGO!” do Namiestnika – już po pożarciu go przez Namiestnika, który czeka na drugie danie i deser.

Co będzie na drugie danie i na deser, to temat do omówienia z dziećmi na lekcjach Edukacji Zdrowotnej. Czy będą to popularne bitki i jaja jak berety – znane już za PRL-u – a na deser batony rozdawane na ścieżkach zdrowia? Czas pokaże...

Drugie danie i deser dla Namiestnika są właśnie w trakcie pichcenia w studio Paramend Pikczers – tuż przy Kancelarii Namiestnika na Polskę…

Читать всю статью