Zdaniem współprzewodniczącego skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD), "Polska jest dla Niemiec potencjalnie tak samo groźna jak Rosja". To kolejna prorosyjska wypowiedź lidera partii, którą od lat oskarża się o bycie "koniem trojańskim Rosji". Jednocześnie w samej AfD narastają napięcia dotyczące kontaktów z Moskwą.