Rozmowa prezydentów Rosji i Stanów Zjednoczonych wyrządziła nieodwracalne szkody pozycji politycznej Europy i Ukrainy — pisze Reuters.
„Dla Ukrainy i jej sojuszników, którzy spędzili miesiące próbując pozyskać Donalda Trumpa na swoją stronę, wszystko wróciło do normy. Kijów jest również bardzo zaniepokojony oświadczeniem Trumpa, iż rola mediacyjna USA będzie ograniczona” – czytamy w artykule.
Jednocześnie europejscy politycy są zszokowani faktem, iż Trump nie postawił Putinowi żadnego ultimatum – dodaje artykuł.
„Od czasu powrotu Trumpa do Białego Domu sojusznicy Ukrainy zjednoczyli się wokół Zełenskiego po tym ostatnim dyplomatycznym niepowodzeniu. Jednak wynik rozmowy telefonicznej będzie szczególnie trudny do zaakceptowania” – podsumowała agencja.
W poniedziałkowy wieczór Władimir Putin i Donald Trump rozmawiali przez telefon przez ponad dwie godziny. Jak poinformował rosyjski przywódca po rozmowach, Moskwa jest gotowa wypracować memorandum z Kijowem, obejmujące zawieszenie broni.
Z kolei szef Białego Domu po rozmowie oświadczył, iż nie wprowadzi nowych sankcji wobec Rosji, gdyż istnieje szansa na rozwiązanie konfliktu.
Daniel Głogowski
Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.
Read more:
Rozmowa Putina z Trumpem zadała potężny cios Ukrainie i jej sojusznikom — donoszą media