Parlament Europejski znalazł nowy sposób na to, jak pociągnąć Węgry do odpowiedzialności za łamanie praworządności oraz utrudnianie pomocy dla Ukrainy i osłabianie sankcji na Rosję. Poparła go część polskich europosłów. Rząd Donalda Tuska także zmienia swój stosunek do Węgier. Czy Orbán ma się czego obawiać?