Sąd Najwyższy opublikował „protesty wyborcze”! Korwin-Mikke: Giertych nie zdawał sobie sprawy, jakimi są DEBILAMI [FOTO]
1.07.2025 protesty-wyborcze-giertych-jakimi-sa-debilami
Niby wiemy, iż wyborcy lewicowi niezbyt ogarniają najprostsze kwestie życiowe, ale jednak czasem zdarzy się coś, co sprawia, iż przypominamy sobie o tym, iż głupota ludzka naprawdę nie zna granic. Na stronie Sądu Najwyższego pojawiły się tzw. „giertychówki”, czyli protesty wyborcze wysyłane przez zwolenników teorii o sfałszowaniu wyniku wyborów przez Rodaków Kamratów, którą to teorię głosi Roman Giertych. Poziom „protestów” naprawdę zwala z nóg. Sąd Najwyższy opublikował je na swojej stronie co nakazuje sądzić, iż nie jest to fejk.
„Znajomy na FB pokazał, jak wyglądały przykładowe „protesty wyborcze”. W każdym razie większość z nich. To prof. Markowski twierdzi, iż to na opozycję głosują te ciemne masy, zgadza się?” – napisał na X Łukasz Warzecha, zamieszczając zdjęcia „giertychówek”.
Na zdjęciach widzimy przeróżne, żałosne paradokumenty mające prawdopodobnie być – w mniemaniu ich autorów – protestami wyborczymi. Na jednym widzimy, iż autor popiera „protest Romana Giertycha” bez wykazania, na czym miałaby polegać nieprawidłowość.
Na kolejnym znajduje się tylko informacja „protest wyborczy Romana Giertycha” napisana na kartce zeszytu szkolnego. Kolejna to „protest przeciwko wybraniu prezydenta”.
„Najlepszy” jest jednak ostatni przykład. Autor zrobił najwyraźniej screena maila od organizatorów protestów wyborczych, na których widnieje symbol pdf do pobrania ze wzorem protestu wyborczego oraz instrukcja, jak go wypełnić. Ktoś tego screena z tymi wszystkimi informacjami wydrukował, podpisał i wysłał do Sądu Najwyższego.




Osoby mające nadzieję, iż głupota ludzka aż tak głęboko nie sięga, spieszymy zmartwić, iż wygląda to na prawdziwe „protesty”. Zdjęcia te bowiem pochodzą ze strony Sądu Najwyższego.
Popis bezradności intelektualnej skomentował prezes partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke.
„Roman Giertych chyba nie zdawał sobie sprawy jakimi debilami są Silni Razem, dopóki nie poprosił ich o wysłanie tzw. giertychówek” – skwitował Korwin-Mikke.