Sprytna sztuczka Rosjan. W ten sposób rekrutują „mięso armatnie”. „To oczywista bzdura, po prostu stuprocentowa”

news.5v.pl 10 часы назад

Mężczyźni są wabieni do podpisania kontraktu z ministerstwem obrony za pośrednictwem „Avito” i innych stron internetowych. W ogłoszeniach konta o nazwach takich jak „Obrońcy Ojczyzny”, „Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej” lub „ZOV — Ochrona tyłów” obiecują obywatelom służbę z dala od frontu — jako kierowcy transportu humanitarnego, budowniczowie umocnień, strażnicy „nowych terytoriów”, hydraulicy itp. Wynagrodzenie podane w ogłoszeniach waha się od 260 do 800 tys. rubli (ok. 12 — 37 tys. zł, licząc po obecnym kursie walutowym).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jedno ze źródeł „Verstki” w moskiewskim ratuszu poinformowało,że rekrutacja na podstawie tej umowy rozpoczęła się około dwa tygodnie temu, przed 9 maja. — Wcześniej na pewno tego nie było, a teraz dosłownie każdego dnia ktoś mówi: „jestem hydraulikiem”. To oczywista bzdura, po prostu stuprocentowa — mówi rozmówca zaznajomiony z danymi dotyczącymi rekrutacji do armii.

Jedno ze źródeł portalu w urzędzie miasta wyjaśniło, iż takie wprowadzanie ludzi w błąd nasiliło się z powodu wzrostu konkurencji wśród rekruterów. Podkreśla ono, iż głównym celem wojska jest „zwabienie człowieka do wojska”. W rezultacie umowy z mężczyznami, którzy uwierzyli w łatwe pieniądze, są zawierane na ogólnych zasadach, a przydziałem zajmują się bezpośrednio dowódcy oddziałów i punktów szkoleniowych.

W zeszłym tygodniu prezydent Rosji Władimir Putin, który odmówił zawieszenia broni na Ukrainie, oświadczył, iż Moskwa wysyła na front prawie dwa razy więcej żołnierzy niż Kijów. — Tam łapią teraz 30 tys. ludzi , a do nas przychodzi 50 — 60 tys. miesięcznie — powiedział podczas spotkania z przedstawicielami rosyjskiego biznesu.

Zachodnie służby wywiadowcze szacują tę liczbę na maksymalnie 30 40 tys., co pozwala uzupełnić straty ponoszone przez Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej. Jako główny bodziec podają wysokie wynagrodzenie za podpisanie kontraktu.

Читать всю статью