– Skoro wyborcy Sławomira Mentzena odrzucili PiS i również są w kontrze do tego klinczu, który widzimy dzisiaj na polskiej scenie politycznej. Ja też mam go często dosyć. Oni oczekują nowej polityki, więc mam nadzieję, iż oni oczekują przede wszystkim współpracy – powiedział Rafał Trzaskowski w "Faktach po faktach" TVN24.
– Oczekują tego, żeby właśnie ze Sławomirem Mentzenem prezydent RP rozmawiał, żeby szukał u konkurentów tego, co łączy, a nie tego, co dzieli i oczekują kogoś, kto będzie jednak budował współpracę i zapewni spokój, harmonijne współdziałanie i bezpieczeństwo. A nie kogoś, kto będzie tylko i wyłącznie szukał okazji do zwady, zaczepki i awantury – padło.
– Mam nadzieję, iż to jest ten najważniejszy argument, który przekona przynajmniej część wyborców Sławomira Mentzena, żeby oddać na mnie głos – przekonywał.
Dopytany, czy zatem nie podpisze żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy, odparł: – Nie mam z tym problemu. Taka sama deklaracja padła ws. podatków. – Nie mam z tym problemu. To PiS ma z tym problemem. Wprowadził 22 nowe podatki – przypomniał Trzaskowski. – Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy – zadeklarował ponadto. Konfederacja słynie z niechęci do pomocy Ukrainie.
Więcej informacji wkrótce.