Trwa cisza wyborcza. Przygotowania do głosowania w całym kraju

- To ogromna akcja logistyczna, która obejmuje cały kraj. W każdej gminie karty w liczbie prawie 30 mln docierają do komisji - mówił w Polsat News Rafał Miszczuk, pełnomocnik prezydenta Szczecina ds. organizacji wyborów.

- Ponad 32 tys. obwodowych komisji, prawie 300 tys. członków obwodowych komisji wyborczych musi dzisiaj odebrać karty do głosowania, spisy wyborców, przeliczyć karty do głosowania, sprawdzić, czy są dobrze wydrukowane, sprawdzić kompletność spisów wyborców - tak, aby jutro punktualnie o godz. 7 przyjmować pierwszych wyborców - tłumaczył.

Głosowanie w drugiej turze wyborów prezydenckich będzie odbywało się w niedzielę w godz. 7-21. Na antenie Polsatu, Polsat News i na polsatnews.pl zaprezentujemy pierwsze sondażowe wyniki wyborów.

Wybory prezydenckie 2025. Trwa cisza wyborcza

Cisza wyborcza rozpoczęła się na 24 godziny przed dniem głosowania - czyli o północy z piątku na sobotę i potrwa do jego zakończenia. jeżeli żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania, cisza wyborcza zakończy się w niedzielę o godz. 21.

Głosowanie może zostać przedłużone w wyniku nadzwyczajnych wydarzeń utrudniających lub paraliżujących pracę komisji, czyli np. powodzi, zalania lokalu wyborczego, katastrofy budowlanej lub komunikacyjnej czy konieczności dodrukowania kart do głosowania.

ZOBACZ: Wraca stara metoda oszustów. Policja ostrzega

Ciszę wyborczą narusza każdy element czynnej agitacji wyborczej, czyli publicznego nakłaniania lub zachęcania do głosowania w określony sposób. Celem jest zapewnienie wyborcom czasu w podjęcie decyzji bez presji i wpływu kampanii politycznych.

W czasie ciszy wyborczej nie wolno:

• zwoływać zgromadzeń,
• organizować pochodów i manifestacji,
• wygłaszać przemówień,
• rozpowszechniać materiałów wyborczych.

Zachęcanie do udziału w wyborach nie narusza ciszy wyborczej, o ile nie zawiera elementów agitacji wyborczej na rzecz któregoś z kandydatów.

Plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być usuwane. Nie wolno jednak jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi, taki pojazd może natomiast stać. Agitować nie wolno także w internecie.

Czego nie wolno w czasie ciszy wyborczej?

Agitacja wyborcza może przybierać różne formy - nie tylko bezpośrednie nawoływanie do głosowania, ale również drobne gesty, takie jak eksponowanie symboli wyborczych. Rozmowa w miejscu publicznym, jeżeli ma charakter agitacyjny, może zostać uznana za naruszenie przepisów.

ZOBACZ: Chcą odstraszać migrantów naklejkami. Nowy patent europejskich kierowców

Każde działanie mające na celu zachęcanie do głosowania na konkretnego kandydata, zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w internecie, jest złamaniem ciszy wyborczej. Grozi za to kara grzywny, choćby do 5 tys. złotych.

Komentarze, posty czy choćby reakcje na wpisy dotyczące kandydatów mogą zostać uznane za agitację.

Należy unikać:

• publikowania postów popierających kandydatów,
• udostępniania treści wyborczych,
• polubienia lub komentowania wpisów o charakterze politycznym.

Cisza wyborcza. Surowe kary za złamanie zakazu

W czasie ciszy wyborczej zabronione jest podawanie do publicznej wiadomości wyników sondaży. Dotyczy to zarówno tradycyjnych mediów, jak i internetu, w tym prywatnych wpisów i ankiet na Facebooku czy Twitterze.

Za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej grzywna wynosi od 500 tys. do 1 mln złotych. Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania. Przepisy te mają na celu zapobieganie manipulowaniu opinią publiczną w ostatnich godzinach przed głosowaniem.

ZOBACZ: Drogowy chaos w Niemczech. Wszystko przez błąd popularnej aplikacji

Zabroniona jest także agitacja w lokalu wyborczym. W tym przypadku naruszenie ciszy wyborczej może skutkować nie tylko grzywną, ale również interwencją policji i usunięciem z lokalu.

Niedozwolone jest m.in.:

• eksponowanie symboli, obrazów, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi, jak noszenie ubrań lub przypinek z nazwiskami kandydatów,
• głośne rozmowy na temat wyborów,
• rozdawanie ulotek lub innych materiałów promujących kandydatów.

Członkowie komisji wyborczych są zobowiązani do zwracania uwagi na tego typu naruszenia i podejmowania odpowiednich działań.

PKW zaznacza jednocześnie, iż o tym, czy coś stanowi złamanie zakazu agitacji wyborczej, mogą decydować tylko organy ścigania i sądy, a wyborca, który uzna, iż naruszono ciszę wyborczą, powinien to zgłosić bezpośrednio policji.