Prokuratura niedawno wystąpiła z wnioskiem o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry. W czwartek okazało się, iż były minister sprawiedliwości spotkał się z premierem Węgier Viktorem Orbánem.
"Sprawiedliwość dla Polski! Polska prawica odniosła ogromne zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Od tego czasu proeuropejski, probrukselski rząd w Polsce prowadzi wobec niej polityczne polowanie na czarownice" – napisał pod zdjęciem z Ziobro premier Węgier. Wywołało to lawinę komentarzy.
Tusk i Ziobro biją się na... rymy. Dołączyli inni
"Albo w areszcie, albo w Budapeszcie" – napisał premier Donald Tusk. Był to dopiero początek rymów. "Najpóźniej za dwa lata pakuj manatki – albo do Berlina, albo za kratki" – odpowiedział mu Ziobro.
Dołączył Tomasz Trela: "Niby ładnie rymujesz, a jednak nic nie kapujesz. Manatki i kratki, to Twój czas odsiadki".
Zwolennicy zarówno jednej jak i drugiej strony politycznej podchwycili tę wymianę i bitwa na rymy wciąż się ciągnie. "Nic nie znaczą trele Treli. Donald T. trafi do celi"; "A ten czas gwałtownie nie minie i jeszcze innych PiSiorów zawinie"; "Z Budapesztu do aresztu, z Brukseli do celi" – kontynuowali inni użytkownicy X.
Przypomnijmy, iż sprawa Zbigniewa Ziobry rozgrzała ostatnio polską scenę polityczną. Politykowi stawiane są poważne zarzuty. Śledczy twierdzą, iż miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą i przywłaszczyć pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości (m.in. na zakup Pegasusa).
Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Anna Adamiak tłumaczyła, iż grupa założona przez Ziobrę miała składać się z urzędników i pracowników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz ludzi powiązanych z beneficjentami Funduszu Sprawiedliwości. Grupa w trakcie popełnienia 26 przestępstw miała przywłaszczyć ponad 150 mln zł z Funduszu.












