Ukraińcy w Polsce "nie mają łatwego życia"? Współpracowniczka Zełenskiego wywołuje nową burzę

natemat.pl 4 часы назад
Wiceszefowa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Iryna Wereszczuk w sobotę przyjechała do Warszawy, by spotkać się z rodakami. Polityczka dodała potem post w mediach społecznościowych, gdzie poruszyła temat rzekomo trudnej sytuacji Ukraińców w Polsce.


Iryna Wereszczuk w przeszłości pełniła funkcję wicepremiera oraz ministra ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych. W sobotę 20 września spotkała się z rodakami w Warszawie, a dzień później opisała swoje refleksje w mediach społecznościowych.

Ukraińcy "nie mają łatwo" w Polsce


Wereszczuk napisała: "Nie mają tu łatwo. Szczególnie trudna sytuacja dotyczy osób starszych, osób z niepełnosprawnościami, samotnych matek z małoletnimi dziećmi oraz innych wrażliwych grup naszych obywateli".

W dalszej części polityczka zaznaczyła, iż nie można ignorować "stopniowego zaostrzania wymagań pobytowych dla Ukraińców w Polsce". Podkreśliła przy tym, iż jest to szczególnie odczuwalne dla tych osób, które nie mają możliwości podjęcia pracy.

"Dlatego musimy zawczasu przygotować ukraiński system wsparcia społecznego – tymczasowe zakwaterowanie, pomoc humanitarną, medyczną i społeczną, aby nasi obywatele, którzy zechcą wrócić, otrzymali odpowiednie wsparcie od państwa" – czytamy.

Iryna Wereszczuk zaznacza, iż ważne jest również przy takim powrocie zapewnienie organizacyjnej i logistycznej pomocy. Jak zapowiedziała, w "najbliższym czasie przedłożymy tę kwestię do dyskusji na Platformie ds. Ukraińców za granicą przy udziale adekwatnych organów władzy, organizacji społecznych i międzynarodowych oraz polskich partnerów".



Tymczasem w środę Senat przyjął bez poprawek rządową ustawę odnośnie pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym w ich kraju. Przepisy przedłużają legalność ich pobytu oraz uzależniają wypłatę m.in. świadczenia 800 plus od aktywności zawodowej. Teraz musi ją jeszcze podpisać prezydent Nawrocki.

Wcześniej te słowa lidera Ukraińców rozwścieczyły Nawrockiego


Jak pisaliśmy w naTemat.pl, Karol Nawrocki pod koniec sierpnia złożył weto wobec ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy. Prezes Związku Ukraińców w Polsce Mirosław Skórka uważa, iż weto Nawrockiego ws. pomocy dla obywateli Ukrainy to "realizacja polityki Kremla, a nie Polski". Jak mówił wówczas w Polsat News, zastrzeżenia prezydenta dotyczą jednej grupy.

– Prezydent Nawrocki, chcąc odebrać świadczenie 800 plus, chce odebrać dzieciom pieniądze z bardzo specyficznej grupy. To jest grupa rodziców, którzy legalnie w Polsce nie pracują... Oni w Polsce pracują, bo nie można w Polsce żyć, nie pracując – powiedział.

– To są rodzice, którzy nie mogą podjąć pracy, bo są chorzy albo opiekują się chorymi, albo opiekują się dziećmi. To są rodzice, generalnie w większości matki, które nie mogą legalnie pracować, dlatego, iż pracują na przykład sprzątając, wykonują prace w rolnictwie, gdzie tej pracy nie mogą zalegalizować formalnie – wskazywał Mirosław Skórka.

Przypomnijmy też, iż zgodnie z wynikami najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski rośnie odsetek Polaków, którzy negatywnie oceniają obecność Ukraińców w naszym kraju.

Читать всю статью