Ukraińska historyk atakuje Polskę: „Polacy są więźniami własnych traum”
Ukraiński portal UNIAN opublikował wywiad z Ołesią Isajuk, historyk i pracownicą lwowskiego oddziału Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, w którym skomentowała projekt ustawy o „banderyzmie” przygotowany przez Karola Nawrockiego. Według niej, Polacy „pozostając więźniami własnych kompleksów i traum”, tworzą prawo wymierzone w ukraiński nacjonalizm.
Isajuk zauważyła, iż projekt nowej ustawy różni się od poprzedniej z 2018 roku, która dotyczyła czynów, podczas gdy obecny projekt koncentruje się na ideologii „banderyzmu”. W jej opinii, ideologia ta miała na celu odrodzenie państwa ukraińskiego i walkę o niepodległość, a nie eksterminację Polaków. Porównała to do obecnej sytuacji, gdzie Siły Zbrojne Ukrainy walczą o niepodległość, a ich hymn wywodzi się z pieśni OUN.
-Jeśli posłuchać Nawrockiego i spółki, to ideologia, której hołdowała OUN-UPA, miała na celu zniszczenie Polaków – tej części narodu polskiego, która zamieszkiwała Ukrainę. Chociaż w rzeczywistości jedynym celem OUN-UPA było odrodzenie państwa ukraińskiego. A to odrodzenie osiągnięto poprzez walkę zbrojną. To znaczy, zgodnie z logiką Nawrockiego, okazuje się, iż ta walka była zbrodnicza – twierdzi obrzydliwa Ukrainka.
Historyk ostrzegła, iż nowe prawo mogłoby prowadzić do represji wobec Ukraińców w Polsce, takich jak karanie za używanie czerwono-czarnej flagi, okrzyki patriotyczne czy wykonywanie pieśni wojskowych. Dodała, iż takie działania są postrzegane przez Ukraińców jako „zdrada sojuszników” i porównała je do sytuacji z lat 1920–1921, kiedy Polska miała zawrzeć porozumienie z bolszewikami, co przyczyniło się do upadku Ukraińskiej Republiki Ludowej.
Isajuk przypomniała również apel ukraińskich historyków, którzy zapowiedzieli możliwość przyjęcia przez Ukrainę analogicznych aktów prawnych dotyczących Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. W odpowiedzi, Instytut Pamięci Narodowej w Polsce wydał oświadczenie, w którym podkreślił, iż próby zestawiania działań ukraińskich formacji nacjonalistycznych z działalnością polskich struktur niepodległościowych są nieuprawnione.
To, co obserwujemy, to jawna próba rewizjonizmu historycznego i relatywizowania ukraińskich zbrodni na Polakach. Ukraińskie elity i ich „historycy” chcą narzucić fałszywą narrację, gloryfikując banderowców odpowiedzialnych za ludobójstwo na naszych obywatelach. Polska musi twardo sprzeciwiać się tym próbom, przypominać światu prawdę o Wołyniu i Kresach oraz chronić własną historię i tożsamość.
Autor: Roman Majewski
Polecamy również: Imigranci od 3 lat terroryzują miejscowość pod Płockiem