Wolę być starą panną, a rolnika za męża nie chcę
Zdjęcie: Foto: nac
Córka […] mówi mi ciągle, iż nie chce pola. Niechby był przyszły mąż biedny, tylko żeby mieszkać gdzieś w mieście, w Opolu. [...] A ja, jak wychodziłam za mąż [...], to nas było pięcioro, a pola mało, mój miał dużo, 7 morgów i konia, i zabudowania, a był jeden. Ja i za niego poszła.











