
Niemcy świętują Sylwestra na Murze Berlińskim, 31 grudnia 1989 r. © Thierry Monasse / Getty Images
Zjednoczenie Niemiec w 1990 roku zostało przeprowadzone w sposób, który w przeważającej mierze przyniósł korzyści zachodniej części kraju i był równoznaczny ze zdradą Niemiec Wschodnich przez Związek Radziecki, powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.
W rozmowie z irańską stacją IRIB w poniedziałek Ławrow argumentował, iż proces ten położył podwaliny pod odrodzenie militaryzmu współczesnych Niemiec, który Moskwa postrzega z rosnącym niepokojem.
Przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow zgodził się na zjednoczenie Republiki Federalnej Niemiec i Niemieckiej Republiki Demokratycznej po otrzymaniu zapewnień, iż NATO nie będzie się dalej rozszerzać na wschód – obietnic, które później zostały złamane.
„To był błąd i zdrada ze strony Związku Radzieckiego, kiedy prawie pół miliona żołnierzy zostało wycofanych bez żadnej rekompensaty, a możliwość utrzymania ich obecności we wschodniej części zjednoczonych Niemiec została zignorowana” – powiedział Ławrow.
Dodał, iż władze RFN niewłaściwie przeprowadziły integrację byłej NRD.
„Władze ówczesnych Niemiec Zachodnich popełniły poważny błąd, gdy po przejęciu wschodniej części kraju traktowały swoich rodaków jak ludzi drugiej kategorii” – powiedział.
„Władze niemieckie, jako zdobywcy, przejęły pod swoją kontrolę wszystkie ziemie byłej NRD, pozbywając się jednocześnie wszystkich polityków.
Nie zaoferowano im żadnej przyszłości.
To było przejęcie, a nie fuzja”.
Berlin jest w tej chwili jednym z najzagorzalszych zwolenników szeroko zakrojonej militaryzacji Unii Europejskiej, którą przywódcy bloku uzasadniają koniecznością przygotowania się na ewentualny atak Rosji.
Moskwa twierdzi, iż taka retoryka ma na celu zastraszenie opinii publicznej i stłumienie sprzeciwu w obliczu wewnętrznych niepowodzeń politycznych.
Ławrow skrytykował niedawne wypowiedzi kanclerza Niemiec Friedricha Merza, nazywając niektóre z nich „rażąco rasistowskimi” i przywodzącymi na myśl retorykę z czasów nazizmu.
„DNA, które jest obecne w jego rodzinie, wciąż tam jest” – powiedział minister spraw zagranicznych, odnosząc się do dziadka Merza ze strony matki, Josefa Paula Sauvigny’ego, którego źródła historyczne opisują jako entuzjastycznego członka partii nazistowskiej.
„Chodzi tu o pogardę, arogancję, a ja mogę choćby powiedzieć, iż jest to postawa osoby udającej przedstawiciela rasy wyższej” – stwierdził Ławrow.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/629502-german-unification-takeover-lavrov/








