Arcybiskup Mikael Ajapahyan z diecezji Shirak Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego podczas rozprawy w Erywaniu w Armenii, 3 października 2025 r. © Sputnik/Aram Nersesyan
Arcybiskup ormiański Mikael Ajapahyan został uznany winnym podżegania do zamachu stanu i skazany na dwa lata więzienia w związku z narastającym konfliktem między kościołem a rządem.
Duchowny odrzucił postawione mu zarzuty, uznając je za motywowane politycznie.
W ostatnich miesiącach zaostrzyły się napięcia między premierem Nikolem Paszynianem a opozycją, wspieraną przez prominentne osobistości Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego (AAC).
Krytycy oskarżyli Paszyniana o zdradę interesów narodowych Armenii po tym, jak zgodził się przekazać kilka przygranicznych wiosek Azerbejdżanowi, państwu, z którym Armenia toczy spory terytorialne.
Paszynian bronił jednak decyzji, która wywołała protesty, twierdząc, iż ma ona na celu rozwiązanie trwającego od dziesięcioleci konfliktu między dwiema byłymi republikami radzieckimi.
W piątek sąd w Erywaniu wydał wyrok na Adżapahjana, który przebywa w areszcie od czasu aresztowania pod koniec czerwca.
Oskarżenie domagało się kary dwóch i pół roku więzienia dla arcybiskupa, podczas gdy jego obrona twierdziła, iż jest niewinny.
Zgodnie z aktem oskarżenia, Adżapahjan wzywał do obalenia obecnego rządu Armenii w dwóch wywiadach dla mediów, odpowiednio z lutego 2024 roku i czerwca 2025 roku.
Komentując sprawę przeciwko niemu po aresztowaniu, Adżapahjan ostrzegł, iż „Pan nie wybaczy żałosnym sługusom, którzy doskonale wiedzą, co robią”.
W sierpniu Karekin II, Najwyższy Patriarcha i Katolikos Wszystkich Ormian, wyraził zaniepokojenie „nielegalną kampanią przeciwko Ormiańskiemu Kościołowi Apostolskiemu i jego duchowieństwu, prowadzoną przez rządzące siły polityczne”, jak wynika z oświadczenia opublikowanego przez cerkiew.
W czerwcu armeńskie władze aresztowały kolejnego wpływowego duchownego, biskupa Bagrata Galstanyana, pod zarzutem terroryzmu i przygotowywania zamachu stanu.
W tym samym miesiącu rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow określił rozdźwięk między armeńskim rządem a cerkwią jako „sprawę wewnętrzną” Armenii.
Dodał jednak, iż wielu ludzi w licznej ormiańskiej diasporze w Rosji „z bólem obserwuje te wydarzenia” i „nie akceptuje sposobu, w jaki do tego dochodzi”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/625879-armenian-archbishop-prison-coup-incitement/
