Браун во второй раз без иммунитета. Вам не стыдно за то, кого вы допускаете в политику?

natemat.pl 2 часы назад
Grzegorz Braun bez wątpienia wyróżnia się na tle 720 posłów w Parlamencie Europejskim. Swoich przedstawicieli ma tam 27 państw członkowskich, ale wokół żadnego nie ma chyba tylu kontrowersji, co wokół polityka Konfederacji Korony Polskiej. Braun właśnie po raz drugi stracił immunitet. Po moim ciele przechodzą ciarki żenady, gdy patrzę na to, kogo wpuściliśmy do polityki.


W czwartek Grzegorz Braun stracił immunitet europosła. Wniosek poparło aż 554 posłów, a 60 było przeciw. "Miażdżąca liczba głosów" – skomentował Michał Szczerba z KO, który udostępnił zdjęcie z wynikiem głosowania na X.

Wniosek o uchylenie immunitetu Braunowi skierował do PE ówczesny prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Zrobił to w czerwcu. Chodzi m.in. o pozbawienie wolności, naruszenie nietykalności cielesnej, znieważenie i pomówienie lekarki Gizeli Jagielskiej w kwietniu 2025 na terenie Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy. A także o nawoływanie do nienawiści na tle różnic wyznaniowych.

Braun drugi raz bez immunitetu


Doktor Jagielska to ceniona ginekolożka i położniczka – związana ze szpitalem w Oleśnicy – gdzie pełni funkcję wicedyrektorki. O jej pracy zrobiło się głośno kilka miesięcy temu po publikacji "Gazety Wyborczej", która opisała przypadek legalnej aborcji przeprowadzonej przez lekarkę u pacjentki w zaawansowanej ciąży (płód miał ciężką postać wrodzonej łamliwości kości).

W kwietniu lekarka ponownie trafiła na nagłówki – do szpitala, w którym pracuje Jagielska, wtargnął bowiem Grzegorz Braun – wtedy kandydat na prezydenta Polski – i zrobił burdę pod przykrywką próby "obywatelskiego zatrzymania". Jagielska została największym wrogiem prawicy i chyba całego katolickiego świata za to, iż dokonała aborcji w 9. miesiącu ciąży.



W historii Brauna być może nie byłoby nic nadzwyczajnego – w końcu posłowie nad Wisłą w ostatnim czasie również tracili immunitet jeden po drugim. Ale Braun dokonał chyba niemożliwego – immunitet stracił drugi raz w ciągu kilku miesięcy.

113 746 tys. Polek i Polaków głosowało na Brauna


W maju chodziło między innymi o śledztwo w sprawie zgaszenia przez niego świec chanukowych w Sejmie, ale także inne jego wybryki. We wrześniu do Parlamentu Europejskiego trafił kolejny wniosek prokuratury o cofnięcie immunitetu Braunowi, który publicznie zaprzeczał nazistowskim zbrodniom, a Holokaust nazywał "fejkiem" i "przekazem pseudohistorycznym". Europoseł idzie na całość i ma szansę zapisać się w historii.

Ale Braun idzie oczywiście dalej. "Jedyną rozsądną drogą jest POLEXIT! Polska musi opuścić ten eurokołchoz!" – stwierdził niedawno (kolejny raz). Nie będzie zatem przesadą stwierdzenie, iż Braun poszedł do PE, żeby rozwalać UE (nie jest ona idealna, jasne) od środka. Ale przy tym nie obrzydza go pobieranie diety w euro.

Cynizm?


W "normalnym" świecie Grzegorza Brauna czekałby polityczny ostracyzm. Bo choć poglądy można mieć różne, trzeba jeszcze wiedzieć, w jaki sposób należy je wyrażać. I jak traktować ludzi. Braun tego nie wie, a już na pewno jego wybryków nie traktuję jako "interwencje poselskie" w obronie Polski i jej wartości.

Tymczasem w eurowyborach w 2024 roku na Brauna (w styczniu 2025 został usunięty z Konfederacji i jest wykluczony z obrad PE w związku z jego wypowiedzią podczas debaty o płciach oraz zakłóceniem obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu) zagłosowało 113 746 Polek i Polaków. Polska ma 36,5 mln mieszkańców. A jego ugrupowanie w sondażach partyjnych oscyluje teraz wokół 9 proc.

Ot, taka (nie) tylko mała statystyka.

Читать всю статью