Głosowanie rozpoczęło się w komisjach wyborczych w 12 stanach oraz Dystrykcie Kolumbii. Ostatnie lokale wyborcze na zachodnim wybrzeżu zostaną zamknięte o godzinie 6:00 rano w Polsce w niedzielę, czyli o godzinie 21:00 czasu lokalnego.
Chęć udziału w wyborach wyraziło pisemnie około 43 tys. osób. W sumie głosowanie odbędzie się w rekordowej liczbie 57 obwodów wyborczych w 23 stanach oraz w stolicy USA.
Polonia w USA ruszyła do urn
Największą frekwencję zgłosili wyborcy z aglomeracji Chicago i Nowego Jorku – każda z tych komisji liczy około 15 tys. zarejestrowanych osób. Największym pojedynczym obwodem wyborczym jest ten w Passaic, w stanie New Jersey niedaleko Nowego Jorku, gdzie zagłosować może choćby 2 tys. wyborców.
Liczba zarejestrowanych wyborców jest nieco niższa niż podczas wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Wtedy zapisało się 48,8 tys. osób, ale zdecydowanie wyższa niż w pierwszej turze wyborów prezydenckich w 2020 roku, kiedy to liczba ta wyniosła 33,8 tys. Warto jednak pamiętać, iż w 2020 roku głosowanie w USA odbyło się wyłącznie drogą korespondencyjną ze względu na pandemię COVID-19.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce potrwa z kolei od godziny 7:00 do 21:00 w niedzielę 18 maja.