Голосование на выборах и удостоверение личности в mObywatel. PKW реагирует на фейковые новости

natemat.pl 4 часы назад
Czy można zagłosować w wyborach przy użyciu aplikacji mObywatel? Wiele osób ma wątpliwości, a w mediach pojawiają się fake newsy dotyczące metod głosowania. Państwowa Komisja Wyborcza postanowiła zainterweniować i wyjaśnić najbardziej palące kwestie w oficjalnym oświadczeniu.


W aplikacji mObywatel mamy mDowód, czyli elektroniczny dokument tożsamości. Czy będzie on traktowani na równi z tym tradycyjnym, tzn. na karcie, w komisji wyborczej? Z jednej strony zastanawiają się nad tym osoby, które zgubiły swój dowód osobisty i nie zdążyły go wyrobić. Z drugiej strony w mediach pojawiają się fake newsy i różne "akcje", które zachęcają do utrudniania życia ludziom, którzy przyszli głosować ze telefonami.

Głosowanie w wyborach a mObwyatel. Czy elektroniczny dowód będzie ważny?


Na oficjalnej stronie PKW pojawił się oficjalny komunikat w tej sprawie. Wynika z niego, iż oczywiście możemy pokazać dowód w mObywatelu, by potwierdzić tożsamość (tak też było np. przy ostatnich wyborach parlamentarnych).

"Wyborcy mają możliwość potwierdzania swojej tożsamości dzięki aplikacji mObywatel. Przygotowana i udostępniona przez Ministerstwo Cyfryzacji funkcjonalność aplikacji mObywatel umożliwia potwierdzanie autentyczności, ważności, integralności lub pochodzenia okazywanego dokumentu i zweryfikowanie poprawności jej funkcjonowania" – czytamy w komunikacie.

Co więcej, nowa metoda weryfikacji, zdaniem resortu cyfryzacji, "ogranicza potencjalne ryzyko uznania sfałszowanego mDowodu za prawdziwy i nie wymaga korzystania z dodatkowych urządzeń i dostępu do Internetu oraz jest zgodna z obowiązującą ustawą".


PKW podkreśla jednak, iż członkowie obwodowych komisji wyborczych w razie jakichkolwiek wątpliwości mogą korzystać z wszelkich dostępnych metod weryfikacji, a w skrajnych przypadkach, gdy weryfikacja tożsamości wyborcy okaże się niemożliwa, komisja ma prawo odmówić wydania karty do głosowania.

PKW obala też inny mity. Z zaświadczeniem o prawie do głosowania


Kolejnym mitem, z którym rozprawia się PKW, są rzekome możliwości uzyskania przez jednego wyborcę wielu zaświadczeń o prawie do głosowania. To nieprawda.

Wyjaśniono, iż "wyborca, któremu wydano zaświadczenie o prawie do głosowania, jest skreślany ze spisu wyborców, w którym był ujęty. Nie ma zatem możliwości pobrania przez niego kolejnego zaświadczenia".

Dodatkowo, każde zaświadczenie jest zabezpieczone hologramem z nadrukiem "PRP 2025", a ich ewidencja prowadzona jest w Centralnym Rejestrze Wyborców. PKW przypomina także, iż podrabianie dokumentów wyborczych jest przestępstwem.

Ważne jest też to, iż "na zaświadczeniu o prawie do głosowania nie wskazuje się, na którego kandydata wyborca oddaje głos", co również było przedmiotem fałszywych doniesień.

Co z "krzyżakami" na karcie do głosowania? Zapamiętajmy to raz na zawsze


W komunikacie przypomniano również fundamentalne zasady dotyczące samego aktu głosowania, które są przekłamywane np. w viralowych memach.

Postawienie znaku "X" w kratce przy nazwisku więcej niż jednego kandydata sprawi, iż głos będzie nieważny. Pamiętajmy o tym, idąc na wybory w najbliższą niedzielę (18 maja) i każde kolejne.

Читать всю статью