Кароль Навроцкий: «Я не позволю подорвать конституционные прерогативы президента»

dzienniknarodowy.pl 19 часы назад

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział stanowcze przestrzeganie konstytucyjnych uprawnień głowy państwa.

W rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” wykluczył możliwość ustępstw w kluczowych kwestiach ustrojowych, ale jednocześnie zadeklarował gotowość do rozmów z rządem – zwłaszcza z ministrem spraw zagranicznych – o współpracy przy obsadzie placówek dyplomatycznych.

„Nie pozwolę podważać konstytucyjnych prerogatyw prezydenta w mianowaniu ambasadorów” – stwierdził jednoznacznie Nawrocki.

Zaznaczył, iż jego intencją nie jest wszczynanie politycznych sporów. Wręcz przeciwnie – zależy mu na sprawnym działaniu instytucji państwa, pod warunkiem, iż odbywa się ono z poszanowaniem zasad konstytucyjnych. W jego ocenie nie może być zgody na sytuację, w której decyzje prezydenta byłyby jedynie formalnością.

„Jest szereg spraw w polityce zagranicznej, w których widzę pole do współpracy. (…) Zaproponuję ministrowi spraw zagranicznych [Sikorskiemu] spotkanie, aby załatwić sprawę nominacji ambasadorskich.”

Prezydent elekt sugeruje, iż możliwe jest znalezienie wspólnego języka z rządem, o ile uwzględnione zostaną granice, których nie zamierza przekraczać. Wśród nich wymienia konkretne kandydatury, które – jego zdaniem – nie powinny reprezentować Polski na arenie międzynarodowej.

„Mam dwie czerwone linie: Ryszard Schnepf i Bogdan Klich. Nie odpuszczę, bo wiem, iż obaj panowie nie są w stanie służyć Polsce godnie. Wstydem jest, iż ktoś wpadł w ogóle na pomysł, aby wysunąć ich kandydatury.”

Nawrocki nie pozostawia wątpliwości, iż te konkretne osoby nie otrzymają jego akceptacji. W jego ocenie ich przeszłość i postawa publiczna są nie do pogodzenia z obowiązkami reprezentowania Rzeczypospolitej poza granicami kraju. Wypowiedź ta to sygnał nie tylko do MSZ, ale i do opinii publicznej – nowy prezydent zamierza korzystać ze swoich uprawnień w sposób realny i odpowiedzialny.

W szerszym kontekście Nawrocki odniósł się też do innych prerogatyw prezydenckich, w tym do prawa powoływania sędziów – jednej z kluczowych kompetencji, które w ostatnich latach budziły liczne kontrowersje.

„Ale z pewnością nie zrobię nic, co pozwalałoby podważyć prerogatywy prezydenta. A powoływanie sędziów do takich należy.”

Prezydent elekt podkreślił, iż nie chodzi wyłącznie o kwestie kadrowe, ale o zasadniczą rolę prezydenta jako współgospodarza państwa. Jego zdaniem obrona prerogatyw nie jest kwestią osobistych ambicji, ale elementem porządku konstytucyjnego, który wymaga stabilności i respektowania rozdziału kompetencji.

Wypowiedzi Nawrockiego wyraźnie rysują sylwetkę głowy państwa, która nie zamierza pełnić funkcji ceremonialnej, ale realnie współkształtować politykę państwową – zwłaszcza tam, gdzie Konstytucja nadaje prezydentowi jednoznaczne uprawnienia. Jednocześnie jednak podkreśla otwartość na współpracę – pod warunkiem, iż odbywa się ona na zasadach wzajemnego poszanowania.

Читать всю статью