Образование без обучения

niepoprawni.pl 1 день назад

Esej syn­te­ty­zu­ją­cy wpi­sy blo­go­we:

Wpro­wa­dze­nie

  Wo­kół wy­cho­wa­nia krą­ży wie­le do­gma­tów, le­cz nie­mal wszyst­kie wpa­da­ją w pu­łap­kę dwó­ch skraj­no­ści: tre­su­ry (wa­run­ko­wa­nie dziec­ka ki­jem i mar­chew­ką) oraz wy­cho­wa­nia (pro­wa­dze­nia ku sa­mo­dziel­no­ści po­przez ro­zu­mie­nie i dia­log).

  Ce­lem tej not­ki je­st po­ka­za­nie, dla­cze­go – w epo­ce gwał­tow­ny­ch zmian tech­nicz­ny­ch i spo­łecz­ny­ch – tre­su­ra je­st ana­chro­nicz­na, a wy­cho­wa­nie ko­niecz­ne.

1. Na­tu­ra kon­tra kul­tu­ra – dla­cze­go dzie­ci bi­ją się ze so­bą?

  Przy­czy­ną szy­ka­no­wa­nia jed­ny­ch przez dru­gi­ch wśród dzie­ci je­st na­tu­ra, a nie kul­tu­ra. Czło­wiek wy­ewo­lu­ował ja­ko dra­pież­ny ssak stad­ny - hie­rar­chia, prze­moc i eli­mi­na­cja słab­szy­ch to ata­wi­zmy, któ­re w szko­le wy­ła­żą na wierz­ch jak chwa­sty.

1.1 Bio­lo­gicz­ne źró­dło agre­sji

  Dzie­ci uru­cha­mia­ją zwie­rzę­cy al­go­rytm bu­do­wa­nia sta­da dłu­go, za­nim na­uczą się za­sad kul­tu­ry. Sa­miec al­fa, ko­ali­cje do­mi­nu­ją­cy­ch, per­ma­nent­ne „te­sto­wa­nie” po­zy­cji – to nie wy­nik te­le­wi­zji, le­cz ewo­lu­cji.

1.2 Cy­wi­li­za­cja kon­tra ata­wi­zm

  Szy­ka­no­wa­nie in­no­ści słu­ży te­mu, by eli­mi­no­wać pa­sa­że­rów na ga­pę – ty­ch, któ­rzy ko­rzy­sta­ją z sy­ner­gii sta­da, ale nic do nie­go nie wno­szą. Le­piej więc dzie­ciom po­wie­dzieć: słusz­ne je­st to, iż gnę­bi­cie in­ny­ch, ale gnę­bi­cie nie ty­ch, co trze­ba.

  Kul­tu­ra je­st sztucz­ną pro­te­zą in­stynk­tów. Za­mia­st bez­sen­sow­nie „za­ka­żać” dzie­ci pro­pa­gan­dą to­le­ran­cji, trze­ba im wy­tłu­ma­czyć me­cha­ni­zm: „Gnę­bi­cie nie ty­ch, co trze­ba. Praw­dzi­wi pa­sa­że­ro­wie na ga­pę po­tra­fią się upodob­nić.”

  Gnę­bić nie na­le­ży ru­dy­ch, czy gru­by­ch, ina­czej wy­glą­da­ją­cy­ch, ale nie­ko­le­żeń­ski­ch czy nie­spra­wie­dli­wy­ch, co je­st du­żo trud­niej roz­po­znać. I tu je­st waż­na ro­la wy­cho­waw­cy.

1.3 Ro­la ro­dzi­ny

  Hie­rar­chia w do­mu je­st czy­tel­na (po­kre­wień­stwo + wiel­ko­ść cia­ła), dla­te­go wrzu­ca­nie ma­ły­ch dzie­ci do sta­da ró­wie­śni­ków (szko­ła, przed­szko­le) bez kul­tu­ro­we­go przy­go­to­wa­nia koń­czy się eks­plo­zją agre­sji.

1.4 Wnio­ski prak­tycz­ne

  Uznaj in­stynkt, na­zwij go, cy­wi­li­zuj. Bez tej szcze­ro­ści wszyst­kie szkol­ne pro­gra­my prze­ciw­dzia­ła­niu prze­mo­cy (an­ty bul­ly­ing) są pu­dro­wa­niem gu­za.

2. Tre­su­ra a wy­cho­wa­nie – dwie nie­kom­pa­ty­bil­ne fi­lo­zo­fie

  • Tre­su­ra dą­ży do bez­re­flek­syj­ne­go po­słu­szeń­stwa: re­aguj, nie my­śl.
  • Wy­cho­wa­nie dą­ży do sa­mo­dziel­ne­go my­śle­nia: zro­zum, po­tem zde­cy­duj.

  Cel

  • Tre­su­ra – wy­tre­so­wać od­ru­ch
  • Wy­cho­wa­nie – zbu­do­wać au­to­no­mię

  Na­rzę­dzia

  • Tre­su­ra – ka­ry, na­gro­dy, klaps, pre­sja
  • Wy­cho­wa­nie – tłu­ma­cze­nie, mo­de­lo­wa­nie, wspól­ne eks­pe­ry­men­ty

  Efekt

  • Tre­su­ra – po­tul­ny wy­ko­naw­ca
  • Wy­cho­wa­nie – wol­ny, kre­atyw­ny oby­wa­tel

  Tre­su­ra by­wa sku­tecz­na – dla­te­go woj­sku czy kor­po­ra­cji po­trzeb­ni są do­brze uwa­run­ko­wa­ni „sze­re­go­wi”. Sku­tecz­no­ść nie rów­na się jed­nak ety­ce ani do­bru dziec­ka. Da­lej przyj­rzy­my się więc naj­bar­dziej skraj­ne­mu na­rzę­dziu tre­su­ry – klap­so­wi – aby po­ka­zać, do­kąd pro­wa­dzi lo­gi­ka si­ły.

3. Klaps – osta­tecz­ny ba­stion zwo­len­ni­ków si­ły

  Klaps to naj­niż­sza for­ma ar­gu­men­tu. Kto go sto­su­je, przy­zna­je, iż nie ma już żad­ny­ch.

3.1 Na­tych­mia­sto­wo­ść kon­tra za­ufa­nie

  Klaps by­wa sku­tecz­ny tu i te­raz – prze­ry­wa hi­ste­rię w pięć se­kund. Sku­tecz­no­ść ta ma jed­nak wy­so­ką ce­nę: każ­de uży­cie prze­mo­cy de­gra­du­je za­ufa­nie. Za­ufa­nie – w prze­ci­wień­stwie do po­słu­szeń­stwa – od­bu­do­wu­je się ty­go­dnia­mi, a cza­sem la­ta­mi.

3.2 Bio­lo­gia bó­lu i pa­mię­ci

  Neu­ro­lo­gicz­ne ska­ny (fMRI) po­ka­zu­ją, iż bodź­ce bó­lo­we sprzę­ga­ją się z ukła­da­mi stra­chu i pa­mię­ci pro­ce­du­ral­nej. Dziec­ko za­pa­mię­tu­je ból, nie lek­cję; umy­sł re­je­stru­je: „Sil­niej­szy ma ra­cję”.

3.3 Mit „osta­tecz­ne­go środ­ka”

  Pierw­szy klaps ob­ni­ża próg mo­ral­ny – ko­lej­ne ude­rze­nia przy­cho­dzą ła­twiej, a de­fi­ni­cja „eks­tre­mum” sta­le się roz­sze­rza.

3.4 Al­ter­na­ty­wa: pięć kro­ków deeska­la­cji

  1. Złap kon­takt wzro­ko­wy i na­zwij emo­cję („Wi­dzę, iż je­steś wście­kły”).
  2. Prze­nieś dziec­ko w spo­koj­niej­sze miej­sce (bez oce­nia­ją­cy­ch oczu pu­blicz­no­ści).
  3. Od­dy­chaj gło­śno i wol­no – dziec­ko re­zo­nu­je tem­po od­de­chu.
  4. Gdy pła­cz ucich­nie, za­py­taj o bo­dziec („Co do­kład­nie chcia­łeś?”).
  5. Za­pro­po­nuj dwa sce­na­riu­sze wyj­ścia, z któ­ry­ch jed­no dziec­ko wy­bie­ra.

4. Mit „har­to­wa­nia” stre­sem

  „Wy­cho­wa­nie ‘na stre­sow­ca’ ma rze­ko­mo har­to­wać. Pro­blem w tym, iż chro­nicz­ny kor­ty­zol za­bi­ja cie­ka­wo­ść i za­my­ka mó­zg w try­bie uciecz­ka wal­ka.

4.1 Dwa ob­li­cza stre­su

  • Eu­stres (krót­ki, za­da­nio­wy) – mo­bi­li­zu­je i zwięk­sza kon­cen­tra­cję.
  • Dys­tres (dłu­gi, „oso­bo­wy”) – pod­trzy­mu­je wy­so­ki kor­ty­zol, ob­ni­ża pa­mięć ro­bo­czą i pla­no­wa­nie.

4.2 Ma­pa stre­so­rów ro­dzin­ny­ch

  • Wiecz­ne po­śpie­sza­nie – pod­wyż­szo­ny puls, cha­os dzia­ła­nia.
  • Po­rów­ny­wa­nie z ro­dzeń­stwem – brak bez­wa­run­ko­wej ak­cep­ta­cji.
  • Groź­ba ode­bra­nia przy­wi­le­jów – lęk przed utra­tą za­so­bów, tryb „wal­cz/ucie­kaj”.

4.3 Na­rzę­dzia re­duk­cji dys­tre­su

  1. Ru­ch przed na­uką – 10 mi­nut ska­ka­nia lub bie­gu ob­ni­ża kor­ty­zol.
  2. Nar­ra­cja przy­szło­ścio­wa – za­mień „obo­wią­zek” na „pro­jekt”.
  3. Kon­tro­la od­de­chu – sche­mat 4 6 8 (wde­ch 4 s – wstrzy­ma­nie 6 s – wy­de­ch 8 s) re­se­tu­je układ współ­czul­ny.

5. Sys­tem kar i na­gród – fa­bry­ka nie­wol­ni­ków

  Mar­chew­ka uczy ła­kom­stwa, kij – stra­chu. Ani jed­no, ani dru­gie nie kształ­ci cha­rak­te­ru.

5.1 Jak kij i mar­chew­ka psu­ją mo­ty­wa­cję

  • Dziec­ko py­ta: „Co do­sta­nę?” za­mia­st „Po co to ro­bię?”.
  • Na­gro­da ro­śnie jak to­le­ran­cja na cu­kier – po­trzeb­na co­raz więk­sza daw­ka.
  • Przy ka­rze li­czy się uni­ka­nie bó­lu, nie zro­zu­mie­nie błę­du.

5.2 Co za­mia­st?

  1. 1. Kon­trakt mo­ral­ny – dom to wspól­ne przed­się­bior­stwo, każ­dy wkła­da pra­cę.
  2. 2. Wła­sno­ść pro­ce­su – dziec­ko de­cy­du­je jak i kie­dy wy­ko­na za­da­nie.
  3. 3. In­for­ma­cja zwrot­na, nie oce­na – „Tu jesz­cze zo­stał ku­rz” za­mia­st „Źle sprzą­ta­sz!”.

6. Hie­rar­chia ma sens – ale dla ko­go?

  W każ­dej spo­łecz­no­ści po­trzeb­ni są za­rów­no sze­re­gow­cy, jak i sier­żan­ci – ale je­śli tre­su­je­my wszyst­ki­ch, za­brak­nie stra­te­gów.

6.1 Ewo­lu­cyj­ny po­dział ról

  Tre­su­ra pro­du­ku­je jed­ną ro­lę: bez­re­flek­syj­ne­go wy­ko­naw­cę roz­ka­zów. Wy­cho­wa­nie po­zwa­la dziec­ku od­na­leźć wła­sną ni­szę kom­pe­ten­cji – zwia­dow­cy, opie­ku­na, stra­te­ga.

6.2 Me­ta­fo­ra „wy­cho­wa­nia mał­py”

  Tre­ser mo­że na­uczyć mał­pę jeź­dzić na ro­we­rze, ale ni­gdy po co je­dzie. Czło­wiek „wy­cho­wa­ny” ki­jem i mar­chew­ką wy­ko­nu­je pro­ce­du­rę bez py­ta­nia o sens.

6.3 Jak wy­cho­wać li­de­ra stra­te­ga

  1. Py­taj o ce­le za­mia­st na­rzu­cać pro­ce­du­rę.
  2. Dziel się od­po­wie­dzial­no­ścią – dziec­ko pla­nu­je ro­dzin­ny week­end.
  3. Re­tro­spek­ty­wa – po za­da­niu wspól­nie ana­li­zuj: co wy­szło, co po­pra­wić.

7. Edu­ka­cja 4.0 – przy­go­to­wa­nie do świa­ta po Oso­bli­wo­ści

  No­wo­cze­sne wy­cho­wa­nie to nie tech­no­lo­gia na lek­cji, tyl­ko zdol­no­ść ad­ap­ta­cji szyb­sza niż wy­kre­sy po­stę­pu.

7.1 Świat VU­CA i me­ta umie­jęt­no­ści

  Vo­la­ti­li­ty, Un­cer­ta­in­ty, Com­ple­xi­ty, Am­bi­gu­ity – tak spe­cja­li­ści opi­su­ją dzi­siej­szą rze­czy­wi­sto­ść. Pa­mię­cio­wy za­sób fak­tów szyb­ko się dez­ak­tu­ali­zu­je; klu­czo­we sta­ją się zdol­no­ści ucze­nia się, łą­cze­nia dzie­dzin i współ­pra­cy.

7.2 Pro­jekt za­mia­st wy­kła­du

  Za­mia­st lek­cji o fo­to­syn­te­zie – wspól­ne zbu­do­wa­nie mi­ni bio­re­ak­to­ra al­go­we­go, któ­ry ła­du­je te­le­fon ener­gią sło­necz­ną. Dziec­ko sa­mo „wy­cią­ga” che­mię, bio­lo­gię i fi­zy­kę, bo po­trze­bu­je ich do ce­lu.

7.3 Szko­ła przy­szło­ści

  • Mo­du­ły 4 ty­go­dnio­we za­mia­st rocz­ny­ch klas.
  • Men­tor za­mia­st na­uczy­cie­la eg­ze­ku­to­ra.
  • Port­fo­lio pro­jek­tów za­mia­st świa­dec­twa.

8. Ma­ni­fe­st wy­cho­waw­cy wol­no­ści

  Wol­no­ść to nie brak za­sad, tyl­ko pra­wo do sa­mo­dziel­ne­go ich wy­bo­ru.

8.1 Pięć fi­la­rów

  1. Ze­ro klap­sów – prze­moc nie ne­go­cju­je war­to­ści.
  2. Ze­ro kar i na­gród – za­mia­st bodź­ców, sens dzia­ła­nia.
  3. Ak­cep­ta­cja in­stynk­tów – roz­po­znaj bio­lo­gicz­ne skryp­ty, ko­ry­guj kul­tu­rą.
  4. Stres ja­ko gra – wy­zwa­nie koń­czy się ru­chem i re­flek­sją.
  5. Za­gad­ki za­mia­st sche­ma­tów – ucz dziec­ko my­śleć o my­śle­niu.

8.2 Ty­go­dnio­wa check li­sta ro­dzi­ca

  • Czy ani ra­zu nie pod­nio­słem rę­ki?
  • Czy kry­ty­ko­wa­łem za­cho­wa­nie, a nie oso­bę?
  • Czy dziec­ko mia­ło głos przy ro­dzin­nej de­cy­zji?
  • Czy ob­cho­dzi­li­śmy po­raż­kę ja­ko da­ne, nie dra­mat?
  • Czy by­ło min. go­dzi­nę ru­chu dzien­nie?

Za­koń­cze­nie

  Tre­su­ra ofe­ru­je bły­ska­wicz­ny po­rzą­dek, któ­ry ła­mie się przy pierw­szej oka­zji. Wy­cho­wa­nie bu­du­je wol­no­ść, któ­ra po­rząd­ku­je się sa­ma. W świe­cie, gdzie al­go­ryt­my au­to­ma­ty­zu­ją po­słu­szeń­stwo, tyl­ko wol­ni lu­dzie po­zo­sta­ną nie­au­to­ma­ty­zo­wal­ni.

Trzy­dnio­we wy­zwa­nie dla ro­dzi­ców

  • Dzień 1: Ze­ro klap­sów i ze­ro kar – za­mia­st te­go jed­no szcze­re py­ta­nie „dla­cze­go?” przy każ­dej trud­nej sy­tu­acji.
  • Dzień 2: Za­mia­st na­gro­dy – wspól­ne dzia­ła­nie (gra, spa­cer), któ­re sa­mo w so­bie bu­du­je re­la­cję.
  • Dzień 3: Za­pi­sz trzy ob­ser­wa­cje, cze­go dziec­ko (i Ty) na­uczy­li­ście się bez uży­cia pre­sji.

  Spró­buj i zo­ba­cz, jak szyb­ko zmie­nia się dy­na­mi­ka do­mu.

Grzegorz GPS Świderski
]]>https://t.me/KanalBlogeraGPS]]>
]]>https://Twitter.com/gps65]]>

Читать всю статью