"Polska była, jest i będzie po stronie Izraela w jego konfrontacji z islamskim terroryzmem, ale nigdy po stronie polityków, których działania prowadzą do głodu i śmierci matek i dzieci. To musi być oczywiste dla narodów, które przeszły wspólnie przez piekło II wojny światowej" – napisał w niedzielę 3 sierpnia Donald Tusk w serwisie X.
MSZ Izraela odpowiada Tuskowi
Dzień później szef rządu doczekał się odpowiedzi Izraelczyków. "Niestety, premier Polski łączy swoje słuszne potępienie Hamasu z niedopuszczalnym odniesieniem do polityków oraz przypomnieniem o okrutnych dniach II wojny światowej. Premier Polski powinien pamiętać lekcję 'Nigdy więcej'" – czytamy we wpisie izraelskiego MSZ.
"'Nigdy więcej', panie premierze Tusk, odnosi się również do współczesnych nazistów i ich współpracowników – Hamasu. Izrael działa w granicach prawa międzynarodowego. Kiedy Polska jest zagrożona, wy też nie podejmujecie ryzyka" – wskazano.
Tymczasem z doniesień licznych mediów wynika, iż premier Izraela Benjamin Netanjahu miał zdecydować, iż Siły Obronne Izraela (IDF) powinny dążyć do pełnego zajęcia oblężonej Strefy Gazy, włącznie z operacjami na terenach, gdzie przetrzymywani są zakładnicy.
"Kancelaria premiera przekazała również wiadomość do generała porucznika Eyala Zamira, szefa sztabu armii, stwierdzając: 'Jeśli to panu nie odpowiada, powinien pan zrezygnować" – podały EuroNews i korespondent z Izraela Amichai Stein.
Co ważne, ostatnie negocjacje między Izraelem a Hamasem, które miały doprowadzić do 60-dniowego zawieszenia broni i uwolnienia części zakładników, zakończyły się fiaskiem. Na razie ich nie wznowiono.
W sobotę Hamas opublikował też kolejne nagranie z izraelskim zakładnikiem – Evyatrem Dawidem. Na wideo widać skrajnie wychudzonego i wygłodzonego mężczyznę, który kopie dół. – To, co robię, to kopanie dla mnie grobu – mówił Izraelczyk w materiale opublikowanym przez organizację terrorystyczną. Tutaj jest więcej na ten temat.