Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało pilny komunikat, który może znacząco wpłynąć na wakacyjne plany tysięcy Polaków. W związku z napiętą sytuacją bezpieczeństwa oraz specyfiką lokalnych przepisów, resort oficjalnie odradza podróże do części terytorium Turcji, a w niektórych przypadkach ostrzega przed możliwością zatrzymania, a choćby deportacji.
Turcja wciąż popularna, ale niebezpieczna
W 2023 roku Turcja odnotowała rekordowe przychody z turystyki, sięgające 61,1 miliarda dolarów. Znaczną część tej kwoty zawdzięcza także polskim turystom, którzy wybierają ją nie tylko na wypoczynek all inclusive, ale również w celach medycznych, w tym estetycznych. Wakacje w Turcji bywają tańsze niż wypoczynek nad polskim Bałtykiem, jednak niska cena może kosztować znacznie więcej, niż się wydaje.
MSZ wskazuje strefy zakazane
W komunikacie Ministerstwo wyraźnie zaznaczyło, iż odradza wszelkie podróże do regionów znajdujących się w 30-kilometrowej strefie przygranicznej z Syrią, wskazując konkretne okręgi objęte podwyższonym ryzykiem:
- Hatay
- Kilis
- Gaziantep (z wyjątkiem miasta Gaziantep)
- Şanliurfa (z wyjątkiem miasta Şanliurfa)
- Mardin (z wyjątkiem miasta Mardin)
- Şırnak
Dodatkowo, zwiększone zagrożenie bezpieczeństwa występuje także w takich prowincjach jak Diyarbakır, Batman, Hakkâri, Van (z wyjątkiem miasta Van, gdzie zaleca się szczególną ostrożność) oraz Ağrı.
W wymienionych strefach realizowane są działania militarne, prowadzone przez wojsko i żandarmerię. Na drogach realizowane są regularne kontrole pasażerów w autobusach i samochodach, a w miejscach publicznych można się spodziewać niezapowiedzianych wizyt służb porządkowych.
Ryzyko zatrzymania i deportacji
MSZ przypomina, iż tureckie służby bezpieczeństwa mają bardzo szerokie kompetencje. Ich działania mogą wydawać się nieproporcjonalne z perspektywy obywatela Unii Europejskiej. Resort ostrzega, iż policja lub straż graniczna mogą nie wpuścić do kraju osoby uznanej za niepożądaną – choćby bez formalnego uzasadnienia.
W takim przypadku turysta zostaje odesłany najbliższym możliwym lotem powrotnym, zapewnianym przez tę samą linię, którą przyleciał. Do czasu wylotu będzie przebywać w strefie deportacyjnej lotniska. Co istotne, konsul nie ma możliwości interwencji ani wpływu na decyzję władz tureckich.
Co może zostać uznane za wykroczenie?
Wbrew pozorom nie potrzeba wiele, by narazić się tureckim służbom. choćby publiczne okazywanie uczuć – pocałunek w rękę czy objęcie – może zostać uznane za naruszenie norm społecznych lub religijnych. W efekcie może dojść do:
- wezwania policji
- zatrzymania
- wszczęcia postępowania karnego
Ponadto, publikowanie krytycznych treści o Turcji – np. w mediach społecznościowych – może być traktowane jako zniewaga państwa. W takim przypadku służby graniczne mają prawo zatrzymać autora wpisu i odmówić mu wjazdu.
Podróżujesz z dzieckiem? Uważaj na formalności
MSZ podkreśla, iż rodziny podróżujące z dziećmi muszą zachować szczególną ostrożność i zadbać o dokumenty potwierdzające opiekę prawną. W szczególności, gdy nazwiska rodziców i dziecka się różnią, konieczne jest posiadanie wielojęzycznego odpisu aktu urodzenia.
Turecka straż graniczna ma prawo wymagać potwierdzenia prawa do opieki nad dzieckiem. Brak takiego dokumentu może skutkować problemami przy wjeździe, a choćby odmową przekroczenia granicy.
Ostrożność obowiązuje w całym kraju
Choć komunikat dotyczy głównie regionów przygranicznych, MSZ zaleca również zachowanie ostrożności na całym terytorium Turcji, w tym w popularnych kurortach wypoczynkowych. Przypomina, iż obowiązują tam inne normy kulturowe, a osoby nieprzestrzegające lokalnych zasad mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności.
Władze Turcji nie muszą uzasadniać decyzji o deportacji, a zatrzymanie może odbyć się bez uprzedzenia — choćby w hotelu.
Zalecenia MSZ: Rejestracja w systemie Odyseusz
Jeśli mimo ostrzeżeń ktoś zdecyduje się na podróż do Turcji, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca rejestrację w systemie Odyseusz. Dzięki temu służby konsularne będą mogły gwałtownie skontaktować się z obywatelem w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej, np. katastrofy naturalnej, zamieszek czy zatrzymania.
Choć Turcja wciąż pozostaje jednym z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wśród Polaków, obecna sytuacja polityczna, wojskowa i prawna rodzi szereg realnych zagrożeń. Resort spraw zagranicznych apeluje o rozwagę i dokładne zapoznanie się z lokalnymi przepisami przed podróżą. Dla wielu rodzin i turystów wyjazd może wiązać się z nieprzewidzianymi komplikacjami, których nie da się rozwiązać na miejscu — choćby z pomocą polskiego konsulatu.
Zgodnie z wytycznymi MSZ, podróże do części Turcji są stanowczo odradzane, a na pozostałym terytorium konieczne jest zachowanie wzmożonej ostrożności i świadomość, iż choćby drobne uchybienie może mieć poważne konsekwencje.
Continued here:
Polska wydaje ostrzeżenie. Lepiej tam nie leć na wakacje