Присоединение Исландии и Норвегии к ЕС стало бы серьезным укреплением Сообщества

pracodawcagodnyzaufania.pl 8 часы назад

– Bardzo chciałbym, żeby Islandia i Norwegia dołączyły do Unii Europejskiej.

Byłby to dobry sygnał i mocny impuls wzmacniający samą Unię Europejską – mówi agencji Newseria Łukasz Kohut, poseł do Parlamentu Europejskiego z Koalicji Obywatelskiej, zajmujący się w Europarlamencie relacjami z oboma skandynawskimi krajami.

Islandia rozpoczęła proces akcesyjny w 2010 r.

Po latach stagnacji temat rozszerzenia Unii Europejskiej na północ wraca do europejskiej debaty. Zarówno w Islandii, jak i w Norwegii coraz głośniej mówi się o ponownym rozważeniu członkostwa w UE. W tle są zmiany geopolityczne, w tym zagrożenie ze strony Rosji, polityka Donalda Trumpa, napięcia na północy Europy oraz rosnące znaczenie bezpieczeństwa energetycznego.

Islandia rozpoczęła proces akcesyjny w 2010 r., otwierając 27 rozdziałów negocjacyjnych, z czego 11 udało się tymczasowo zamknąć. W 2013 r. negocjacje zawieszono, a dwa lata później rząd formalnie wycofał wniosek o członkostwo. Dziś sytuacja może się jednak odwrócić. Islandczycy, mocno związani z Unią poprzez Europejski Obszar Gospodarczy, mogą w ciągu kilku lat ponownie otworzyć rozmowy o pełnym członkostwie.

Norwegowie dwukrotnie – w 1972 i 1994 r. – odrzucili członkostwo w UE

– Na Islandii do 2027 r. odbędzie się referendum pytające obywateli o wznowienie negocjacji akcesyjnych z UE. To duży krok w stronę integracji europejskiej, a nastroje społeczne są bardzo proeuropejskie – podkreśla Łukasz Kohut.

Norwegowie dwukrotnie – w 1972 i 1994 r. – odrzucili członkostwo w UE. Przeciw wstąpieniu do Wspólnoty opowiedziało się wtedy odpowiednio 53,5 oraz 52,2 proc. głosujących. Dziś jednak, w obliczu napięć na granicy z Rosją i nowej sytuacji bezpieczeństwa, temat wraca na agendę. Według europosła z KO czynnikiem sprzyjającym integracji jest powrót Jensa Stoltenberga, byłego premiera i szefa NATO, do norweskiej polityki krajowej. Główną przeszkodą pozostają kwestie rybołówstwa – to właśnie kwoty dla rybaków dwukrotnie przesądziły o głosach Norwegów.

Mam nadzieję, iż w tej kadencji dojdzie przynajmniej do rozmów o trzecim referendum w Norwegii

– Unia Europejska musi w tej sprawie też zrobić rachunek sumienia i krok do tyłu, ale mam nadzieję, iż ta dyskusja jest przed nami, iż w tej kadencji dojdzie przynajmniej do rozmów o trzecim referendum w Norwegii – mówi europoseł KO. Jak podkreśla, dla obu państw najważniejsze znaczenie ma dziś bezpieczeństwo infrastrukturalne i militarne.

– Islandia ma cztery kable, z których dwa łączą ją z Europą, a dwa z kontynentem amerykańskim. Wyspy Owcze mają tylko dwa takie kable i tam pojawiają się rosyjskie łodzie podwodne, jest duże zaniepokojenie tą sytuacją. Dodatkowo Islandczycy patrzą także na Grenlandię, bo widzieliśmy wcześniej dość buńczuczne zapowiedzi Donalda Trumpa i nie zapominajmy o tym aspekcie bezpieczeństwa Islandii. Na Grenlandię nie jest z niej tak daleko, więc ten aspekt bezpieczeństwa jest najważniejszy – podkreśla Łukasz Kohut.

W ostatnich tygodniach doszło w Norwegii do kilku incydentów z dronami, które zakłóciły ruch lotniczy

Podobne obawy dotyczą Norwegii, która już kilkanaście lat temu doświadczyła hybrydowego ataku na granicy z Rosją, na której migranci na rowerach pojawili się w liczbie ponad tysiąca osób. W ostatnich tygodniach doszło z kolei do kilku incydentów z dronami, które zakłóciły ruch lotniczy.

– Ten aspekt bezpieczeństwa jest oczywiście tematem debaty publicznej w Norwegii, także w kontekście Bałtyku i zagrożenia morskiego – wskazuje europoseł.

Więcej: https://biznes.newseria.pl/news/islandia-i-norwegia,p382974043
https://3.newseria.pl/video/382974043_kohut_rozszerzenie_UE_sz.mp4
Читать всю статью