
Adrian Zandberg uważa, iż pomysł rekonstrukcji rządu wynika z przegranych wyborów prezydenckich przez Rafała Trzaskowskiego.
– Trzaskowskiemu wybory przegrał Tusk i jego rząd. Oni byli dla niego obciążeniem. Tusk to wie – mówił poseł partii Razem.
ZOBACZ: Donald Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy pokazali premierowi żółtą kartkę
– Chciał odwrócić uwagę opinii publicznej, żeby nikt nie stawiał pytań, czy to polityka rządu jest odpowiedzialna za to, iż najsilniejszy kandydat KO przegrał z Karolem Nawrockim, czyli nie oszukujmy się, nie najsilniejszym kandydatem PiS – dodał.
Adrian Zandberg w „Graffiti” krytykuje rząd. „Głodzi usługi publiczne”
Ponadto Zandberg twierdzi, iż rząd walczy z dużo poważniejszymi wyzwaniami, z którymi sobie nie radzi. – Problemem jest to, iż ten rząd oszczędza na pracownikach – mówił poseł.
ZOBACZ: „Nie no, nie żartujmy”. Zandberg krytykuje zapowiedź minister
Według gościa Marcina Fijołka koalicja ma wszystkie narzędzia, aby „postawić na nogi służbę zdrowia”.
– Po pierwsze – zwiększyć dofinansowanie NFZ, po drugie – rozciąć sektor prywatny i publiczny ochrony zdrowia, a tym samym skończyć z tą patologią, gdzie prywatne firmy pasożytują na zdrowiu – zaznaczył lider partii Razem.
WIDEO: Adrian Zandberg w „Graffiti”

– Rząd przyjmuje puste uchwały, z których nic dla ludzi nie wynika – mówił Zandberg. Poseł partii Razem dodał, iż rząd bezsensownie traci czas na „dyskusje o tym, kto zachowa limuzynę z szoferem„, zamiast zająć się prawdziwymi problemami Polaków.
Adrian Zandberg: Donald Tusk ponosi polityczną odpowiedzialność
– jeżeli już mówimy o zmianie twarzy w rządzie, to jedna twarz ponosi polityczną odpowiedzialność za niedotrzymane obietnice, za oszukanie milionów ludzi – mówił Adrian Zandberg, dodając, iż rząd nie nie zreformował ochrony zdrowia i nie zmienił sytuacji pracowników budżetówki. Poseł podkreślił też, iż nie skończono z „koryciarstwem” w zarządzaniu majątkiem publicznym.
– Za to, iż obietnice zostały złamane, przede wszystkim polityczną odpowiedzialność ponosi Donald Tusk. o ile Donald Tusk chciał prawdziwej zmiany, która coś znaczy, to prawdziwą zmianą byłaby zmiana premiera – podsumował lider partii Razem.
Rekonstrukcja rządu była pierwotnie zaplanowana na 15 lipca, jednak na prośbę marszałka Sejmu Szymona Hołowni została przesunięta na przyszły tydzień i prawdopodobnie odbędzie się 23 lub 24 lipca. Jeszcze w lutym Donald Tusk zapowiadał zmniejszenie liczby ministerstw, dodając, iż polski rząd będzie jednym z najmniejszych w Europie.
