Polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony w nocy z wtorku na środę. Według informacji przekazanych przez premiera Donalda Tuska „spora część z nich nadleciała bezpośrednio z Białorusi”, a trzy zostały zestrzelone. Fragmenty bezzałogowców zostały odnalezione w 17 miejscowościach.
Rozmowa Nawrockiego i Trumpa
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał telefonicznie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem na temat naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. — Rozmowa wpisuje się w szereg konsultacji prowadzonych przeze mnie z naszymi sojusznikami. Dzisiejsze rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą — przekazał po rozmowie polski prezydent.
Poranne ostrzeżenie Donalda Tuska
W czwartek z samego rana premier Donald Tusk zamieścił na portalu społecznościowym X wpis, w którym ostrzegł przed rozpowszechnianiem rosyjskiej propagandy. „Rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy i dezinformacji w dzisiejszej sytuacji to działanie na szkodę państwa polskiego, wymierzone wprost w bezpieczeństwo Ojczyzny i obywateli. Głupota, a tym bardziej polityczne poglądy, nie powinny być traktowane jako okoliczność łagodząca” — przekazał.
Prezydent i premier spotkali się z żołnierzami
Następnie Tusk w czwartek rano odwiedził 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku w województwie łódzkim. — Na pewno nie dziwicie się, iż jesteście w zainteresowaniu wszystkich Polek i Polaków, po zdarzeniach zeszłej nocy. To, co się zdarzyło, mam nadzieję, iż to wielka narodowa lekcja na temat tego, jakie olbrzymie znaczenie ma fakt, iż mamy was: pilotów, żołnierzy, oficerów, którzy strzegą polskiego nieba. I iż nie są to już ćwiczenia, pokazy, manewry, tylko bezpośrednia akcja w powietrzu, która ma na celu ochronę ojczyzny i bezpieczeństwa obywateli. Jesteście dzisiaj bohaterami — powiedział Tusk.
Podobne spotkanie odbył prezydent. — Tutaj znajdowały się główne siły ochrony Polski, które wczoraj reagowały na kolejną, rosyjską prowokację — powiedział Karol Nawrocki podczas spotkania z żołnierzami w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach. Podziękował też sojusznikom z NATO za pomoc w ochronie polskiego nieba.
Ograniczenie ruchu lotniczego przy granicy
Jak przekazała w komunikacie Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, od 10 września do 9 grudnia na wniosek Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych obowiązywać będzie ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski wzdłuż granic Polski z Białorusią oraz Ukrainą.
PAŻP zaznaczyła, iż wlot statków powietrznych, niespełniających kryteriów wyłączenia, w aktywną strefę jest naruszeniem przepisów prawa lotniczego.
Będzie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ
W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję, na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) — poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Spotkanie zaplanowano na piątek na godz. 21 czasu polskiego. Polskę reprezentował będzie na nim wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki.
Kreml odpowiada na słowa Donalda Tuska w sprawie dronów. Łukaszenko o Polakach: jak dzikusy
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odniósł się do wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat rosyjskich dronów, które zostały zestrzelone na terytorium Polski. Zdaniem Rosji Polska nie przedstawiła w tej sprawie dowodów. — jeżeli chodzi o retorykę oświadczeń, które słyszymy z Warszawy, cóż, nie ma tam nic nowego. Ta retoryka jest ostatnio charakterystyczna dla niemal wszystkich stolic europejskich. Widzimy jej kontynuację — przekazał Pieskow rosyjskim mediom.
Głos zabrał też Aleksander Łukaszenko. — Widzicie, co się ostatnio dzieje. Drony tam latały. choćby my byliśmy nimi zarzucani, choć nie leciały w naszym kierunku — podkreślił białoruski dyktator. — Zestrzeliliśmy wszystkie, które mogliśmy, ale kilka zostało. Z jak największym wyprzedzeniem poinformowaliśmy Polskę. I co z tego wynikło? — opisał Aleksander Łukaszenko. — Słuchajcie, jak dzikusy. Znienacka zaostrzyli sytuację — dodał.
Szef MON w Sejmie zapowiada pomoc od sojuszników
Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmiezapewnił, iż dowódcy wojskowi zostali zobowiązani do przygotowania szczegółowego raportu z wydarzeń i działań w nocy z 9 na 10 września.
Zapowiedział też konkretną pomoc od sojuszników. — Polska w swojej historii słyszała puste słowa. Teraz są konkretne działania. Holandia przyspiesza wysłanie do Polski systemów Patriot i 300 żołnierzy. Czesi wyślą helikoptery i żołnierzy. Francuzi i Brytyjczycy wyślą samoloty. Duńczycy chcą wysłać samoloty — wymieniał minister obrony narodowej.
Rosyjscy dyplomaci „wzywani na dywanik” od Hiszpanii po Szwecję
Europejskie kraje masowe wzywają rosyjskich ambasadorów i charge d’affaires w związku z wydarzeniami w Polsce.
Dyplomatów wezwały resorty spraw zagranicznych Holandii, Czech, Belgii, Hiszpanii, Szwecji, Łotwy czy Portugalii.
Prezydent na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego
W czwartek po godz. 17 rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
— jeżeli ktoś miał wątpliwość, czy Polska uczestniczy w wojnie hybrydowej, po 10 września już można te wątpliwości porzucić — tak, Polska jest uczestnikiem wojny hybrydowej od czterech lat — zaczął swoje wystąpienie prezydent Karol Nawrocki.
— Ten atak był testem, który zafundowała nam Federacja Rosyjska. Miał dotyczyć odporności społeczeństwa, stabilności urzędów w państwie, ale także testem umiejętności sojuszniczych. Odnoszę wrażenie, iż ten test jako Polska zdaliśmy, natomiast jest też wiele rzeczy, które powinniśmy wykonać. Ta Rada ma właśnie służyć tego typu rozwiązaniom — podkreślił prezydent.
Obrady trwały zakończyły się po godz. 20. — Dzisiejsza klasa polityczna, przede wszystkim ta, która dzisiaj nie rządzi, zachowuje się w sposób bardzo odpowiedzialny. Musimy tutaj zachować jedność i odpowiedzialność. Dzisiejsza RBN była takim wyrazem — powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz po posiedzeniu.
Donald Tusk zabrał głos po RBN
— Będziemy współpracowali z Ukrainą w możliwie skutecznej zapory antydronowej. Jesteśmy umówieni w najbliższych godzinach na rozmowy i wymianę doświadczeń — wskazał premier po zakończeniu posiedzenia RBN.
Szef rządu chwalił też współpracę z prezydentem wokół kwestii dronów.
— Bardzo wysoko sobie cenimy i z zadowoleniem przyjąłem identyczną deklarację ze strony pana prezydenta, iż od pierwszych godzin nasza kooperacja przebiega wzorowo. Odnoszę wrażenie, iż wszyscy z ulgą przyjęli, iż państwo zdało egzamin. Nie tylko, jeżeli chodzi o reakcje naszego wojska, bo to jest bezdyskusyjne — mówił Tusk. — Wokół tak trudnych decyzji udało się zbudować polityczne porozumienie praktycznie wszystkich sił politycznych — dodał.
Gdzie spadły rosyjskie drony?
Fragmenty dronów zostały odnalezione w 17 miejscach: w miejscowości Czosnówka, Wyrki-Wola, Mniszków, Cześniki, Krzywowierzba-Kolonia, Wyhalew, Wohyń, Oleśno, Wielki Łan, Zabłocie-Kolonia, Nowe Miasto nad Pilicą, Gmina Korytnica, Sobótka, Czyżów, Bychawka-Trzecia, Smyków i Przymiarki.
