Przypomnijmy, iż Rada Gabinetowa rozpoczęła się o godz. 9:00. W Pałacu Prezydenckim pojawił się premier Donald Tusk i ministrowie jego rządu. Obrady otworzyła przemowa Karola Nawrockiego. Prezydent mówił m.in. o "zobowiązaniach wyborczych", kwestii finansów państwowych i inwestycji rozwojowych.
Przemowa Nawrockiego. Nagle Tusk poprawił prezydenta
Ze strony głowy państwa nie brakowało uszczypliwości. Zaznaczył, iż nie chce przenosić "emocji politycznych, których doświadczają ministrowie na sali plenarnej". Przyznał, iż "chciałby też wiedzieć, co przez 18 miesięcy udało się zrobić polskiemu rządowi, byśmy nie mieli problemów z finansami publicznymi".
– Zawsze jest tak, iż pierwszą ofiarą trudniej sytuacji finansowej państwa są inwestycje rozwojowe. Niestety tak się bardzo często dzieje. Obawiam się, iż taki właśnie kierunek przyjmie rząd, choć chciałbym się mylić. Jak wiemy, projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego złapał półtora roku opóźnienia. Mimo iż znacząco ograniczony jest zakres CPK. Jeszcze dłuższe są opóźnienia związane z budową elektrowni rządowej – padło z ust Nawrockiego.
Wówczas wtrącił się Donald Tusk i poprawił prezydenta RP. – Elektrowni jądrowej, nie rządowej – powiedział. Zaskoczony Nawrocki przyznał rację premierowi i kontynuował swoje przemówienie.
Dodajmy, iż po pierwszej części Rady Gabinetowej, podczas której mogliśmy usłyszeć, co ma do powiedzenia prezydent oraz premier Donald Tusk, nastąpiła przerwa, a po niej druga już niejawna część posiedzenia. Podczas niej zgromadzeni mają omawiać ważne kwestie dla państwa, w tym sytuację finansów publicznych oraz najważniejsze inwestycje. Istotnym punktem ma być również ochrona polskiego rolnictwa.
