W sobotę 25 maja 2025 roku gdańska policja otrzymała zgłoszenie od kobiety mieszkającej przy ulicy Chłopskiej w Gdańsku. Po powrocie z weekendowego wyjazdu kobieta zastała w swoim łóżku śpiącego mężczyznę, którego wcześniej nie znała. W pudełku na oszczędności zniknęły również 300 złotych.
Na miejsce natychmiast przyjechała grupa interwencyjna z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Funkcjonariusze zastali 41-letniego obywatela Ukrainy leżącego na łóżku pokrzywdzonej. Mężczyzna był w stanie zaawansowanego upojenia alkoholowego – badanie alkomatem wykazało blisko 2,5 promila alkoholu we krwi.
Dziwna historia mężczyzny
Podczas rozmowy z policją 41-latek twierdził, iż dostał się do mieszkania „z nieba” i potrafi otworzyć każde drzwi. Choć jego słowa brzmiały absurdalnie, funkcjonariusze musieli podjąć poważne działania w związku z podejrzeniem włamania i kradzieży.
Mężczyzna przyznał się do usunięcia gotówki z mieszkania i wyjaśnił, iż wydał ją na alkohol. Następnie wrócił do mieszkania i zasnął w sypialni kobiety, najprawdopodobniej wskutek działania napojów alkoholowych.
Zatrzymanie i konsekwencje prawne
Po ustaleniu okoliczności zdarzenia 41-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranych dowodów oraz zeznań pokrzywdzonej mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, co stanowi przestępstwo określone w art. 298 § 1 Kodeksu karnego. Za takie czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo, podczas sprawdzania danych w systemach informacyjnych, policjanci ustalili, iż mężczyzna jest poszukiwany przez niemieckie służby w ramach procedury ustalenia miejsca pobytu. Informacja ta może mieć istotne znaczenie dla dalszego postępowania sądowego oraz ewentualnej ekstradycji.
Przestępstwa popełniane przez cudzoziemców – kontekst społeczny i prawny
Wydarzenie w Gdańsku wywołuje szerzące się dyskusje na temat bezpieczeństwa osób pozostawiających swoje mieszkania bez opieki oraz problemu przestępstw popełnianych przez cudzoziemców przebywających legalnie lub nielegalnie na terytorium Polski.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za 2024 rok, liczba przestępstw z udziałem cudzoziemców wzrosła o ponad 12% w porównaniu do roku poprzedniego. Szczególnie częste są przestępstwa przeciwko mieniu, w tym kradzieże z włamaniem.
W kontekście orzecznictwa warto wspomnieć o postanowieniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz polskich sądów powszechnych, które podkreślają konieczność dostosowania środków zapobiegawczych w przypadkach zagrożenia porządku publicznego przez cudzoziemców.
„Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku z marca 2024 r. (sygn. akt IV K 321/24) zaznaczył, iż w przypadkach przestępstw ciężkich popełnionych przez cudzoziemców, należy rozważyć wydalenie jako środek zapobiegawczy, zwłaszcza gdy istnieje ryzyko powtórzenia się czynów zabronionych.”
Co możesz zrobić, by chronić swoje mieszkanie?
Włamanie do własnego domu to traumatyczne doświadczenie dla każdej osoby. Aby zminimalizować ryzyko podobnych sytuacji, eksperci radzą:
- instalacja nowoczesnych systemów alarmowych,
- zabezpieczenie okien i drzwi metalowymi zasuwami,
- korzystanie z kamer monitoringu,
- powiadomienie sąsiadów lub firmy ochroniarskiej o planowanej nieobecności.
Ponadto, warto rozważyć ubezpieczenie mieszkania obejmujące szkody powstałe w wyniku włamania.
Podsumowanie:
Incident w Gdańsku to kolejny przykład tego, jak gwałtownie codzienny spokój może zostać zakłócony przez nieproszonego intruza. Warto pamiętać, iż odpowiednia świadomość i środki ostrożności mogą pomóc uniknąć podobnych sytuacji. Tym bardziej, iż skala przestępstw z udziałem cudzoziemców stale rośnie, a ich konsekwencje często są bolesne zarówno psychicznie, jak i finansowo.
Polityczne zaniedbania: Kto odpowiada za zagrożenie na polskich drogach?
Niestety, przypadki takie jak ten nie są odosobnione. Zachowanie części obywateli Ukrainy, stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa Polaków, to w dużej mierze efekt polityki rządów PiS i obecnej koalicji. W lutym 2022 roku pod pretekstem pomocy „uchodźcom wojennym”, bez odpowiedniej kontroli i weryfikacji, wpuszczono do Polski tysiące osób, w tym również tych o wątpliwej reputacji.
Zarówno poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy, jak i obecny gabinet Donalda Tuska, bagatelizują problem, traktując go jako nieistotny lub starając się go wyciszyć. Zamiast skutecznych rozwiązań – takich jak zaostrzenie kontroli na granicach czy konsekwentne wydalanie sprawców przestępstw – mamy do czynienia z milczeniem i pozorowanymi działaniami.
Tymczasem Polacy muszą ponosić konsekwencje tych zaniedbań. Czy naprawdę musimy czekać na kolejne tragedie, by władze zaczęły traktować bezpieczeństwo obywateli poważnie?
Continued here:
Zdumiewające włamanie w Gdańsku: Ukraińca zastano pijanego w łóżku obcej kobiety. Twierdził, iż trafił tam „z nieba”