Депутаты Конфедерации устроили скандал в Цешине. Они разыграли Брауна.

natemat.pl 5 часы назад
Dwaj posłowie Konfederacji – Bronisław Foltyn i Roman Fritz – zdjęli ukraińskie flagi z budynku ratusza w Cieszynie. Ich działanie, bez wiedzy i zgody władz miasta, wywołały oburzenie. W tej sprawie w niedzielę głos ponownie zabrała burmistrz miasta.


– W Cieszynie, na polskim ratuszu powiewają ukraińskie flagi. Trzeba przywrócić na cieszyńskim ratuszu porządek, bo to tak nie może być, iż włodarze tego miasta wolą czcić bardziej Ukraińców niż Polaków – mówił 11 lipca Bronisław Foltyn, poseł Konfederacji, co cytuje lokalna "Gazeta Wyborcza".

Politycy Konfederacji ściągnęli flagi Ukrainy z ratusza w Cieszynie


Towarzyszył mu także poseł Roman Fritz. – Nie o zemstę, ale o pamięć i o prawdę wołają ofiary, a te ofiary są bezimienne, leżące w jakichś dołach, w jakichś studniach, w jakiejś gnojówce. Ukraina nie przeprasza za zbrodnię – stwierdził polityk. Potem obaj weszli na balkon i ściągnęli flagi Ukrainy.

Jakby tego było mało, inny przedstawiciel Konfederacji Konrad Berkowicz opublikował kłamliwy post w serwisie X pod adresem burmistrz Cieszyna. "Ukraińska burmistrz miasta Cieszyn" – napisał, dodając jej zdjęcie z flagą miasta, które jest tak przycięte, iż wygląda to niemal jak flaga Ukrainy. Co ważne, flaga Cieszyna jest w kolorach czerwonym, niebieskim i żółtym.



W sprawie głos zabrała już burmistrz Cieszyna. "Chciałabym z całą stanowczością wyjaśnić, iż flaga Ukrainy wisi na naszym ratuszu nie od 11 lipca 2025 r., ale nieprzerwanie od 25 lutego 2022 roku, czyli od pierwszego dnia rosyjskiej agresji na niepodległe państwo ukraińskie" – napisała w niedzielę Gabriela Staszkiewicz.

Oświadczenie burmistrz Cieszyna


"Decyzja ta została podjęta w geście solidarności z narodem ukraińskim oraz jako wyraz wsparcia ze strony mieszkanek i mieszkańców Cieszyna, którzy w pierwszych tygodniach wojny okazali ogromne serce – otwierając swoje domy i serca przed uciekającymi przed wojną. Złożyłam wtedy publiczną deklarację, iż flaga ta pozostanie na ratuszu do zakończenia wojny – w symbolicznym geście poparcia dla prawa narodów do samostanowienia, pokoju i bezpieczeństwa" – podkreśliła Staszkiewicz.

Jak dodała, "w związku z tym nie jest prawdą, jakoby flagi te zostały wywieszone 11 lipca – w dniu Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej". "W pełni szanuję pamięć ofiar tamtej tragedii. Zbrodnia na Wołyniu pozostaje jednym z najboleśniejszych doświadczeń XX wieku i symbolem nienawiści, której nigdy nie wolno usprawiedliwiać" – wskazała.

Zwróciła się też do obu polityków Konfederacji, którzy ściągali flagi Ukrainy z ratusza, aby pojawili się w nim na rozmowę. "Jestem gotowa przedstawić rozwiązanie dotyczące obecności flag, które – mam nadzieję – będzie satysfakcjonujące dla wszystkich stron" – napisała.

Wcześniej Staszkiewicz w rozmowie z PAP zapowiedziała, iż obu przypadkach zostaną złożone zawiadomienia do prokuratury. – Mogę odpowiedzialnie powiedzieć, iż jest to działanie tylko i wyłącznie na korzyść Federacji Rosyjskiej – oświadczyła polityczka.

Читать всю статью