«Связь Эпштейна с Израилем, которую никто не хочет, чтобы ты воспринимал всерьёз. Занимаясь торговлей молодыми девушками, он также участвовал в экспорте военных систем правительствам по всему миру.»

grazynarebeca5.blogspot.com 2 часы назад

Autorstwa Rachel Marsden, felietonistki, stratega politycznego i prowadzącej niezależne programy typu talk-show w języku francuskim i angielskim.
Kompozyt RT. © Getty Images / vadimrysev; Wachira Wacharapathom; Rick Friedman Photography / Corbis via Getty Images

Kiedy przeprowadziłam się do Nowego Jorku, weszłam do gabinetu mojego nowego dentysty i szczerze zastanawiałam się, czy przypadkiem nie trafiłam na przesłuchanie do Victoria’s Secret.
Poczekalnia była pełna pięknych młodych kobiet. W końcu dowiedziałam się, iż dentysta dzieli przestrzeń z agencją modelek. Nie dało się stwierdzić, kto zakłada licówki, a kto podpisuje kontrakt, dopóki nie przeszło się przez połowę korytarza. Życie Jeffreya Epsteina opierało się na tej samej zasadzie architektonicznej: dwa biznesy upchnięte w jednym budynku, jeden z nieletnimi dziewczynami, drugi z wpływowymi osobistościami politycznymi, w tym niektórymi powiązanymi z rządem Izraela. Nie były to dokładnie nakładki wybielające i wybiegi, ale równie dezorientujące. Cała operacja Epsteina przypominała perwersyjny crossover łączący „Prawo i porządek” z „House of Cards”. Sprośna część filmu zgarnęła cały czas antenowy, ale geopolityczna część najwyraźniej w dużej mierze wylądowała w montażowni. Dropsite News Jeremy'ego Scahilla opublikował niedawno potwierdzenia odbioru, z których wynika, iż ​​w 2006 roku Epstein połączył siły z prawnikiem Alanem Dershowitzem, aby skrytykować książkę Johna Mearsheimera i Stephena Walta „The Israel Lobby and US Foreign Policy”. Dershowitz napisał ripostę „Debunking the Newest – and Oldest – Jewish Conspiracy”, a Epstein rozgłosił ją swoim bogatym i wpływowym kolegom. Może lekka lektura w drodze na wyspę Epsteina albo podczas masażu z członkiem haremu Epsteina. Gdy tylko ktoś zauważy, iż jakiś obcy rząd może mieć wpływy, zawsze znajdzie się ktoś, kto zacznie krzyczeć o bigoterii. Bo najwyraźniej niektóre kraje uważają, iż krytyka ich polityki zagranicznej jest jak zapadnia w jednym z filmów o Indianie Jonesie, zdolna wywołać reakcję łańcuchową, która może doprowadzić do zawalenia się całego przedsięwzięcia.

O powiązaniach Epsteina z Izraelem szeptano od lat. Jego prawa ręka, Ghislaine Maxwell, w tej chwili goszcząca w wielkim domu Wujka Sama, jest córką Roberta Maxwella, Brytyjczyka, którego CV obejmowało potentata biznesowego, potentata medialnego i wszechstronnego bogacza establishmentu, mającego wystarczające powiązania z izraelskim wywiadem, by zasłużyć na ostatnią, stałą drzemkę w tym kraju. Jego tajemnicza śmierć na morzu odbyła się w Jerozolimie, gdzie odbyła się msza żałobna i pogrzeb na Górze Oliwnej. Czy Londyn miał w tym weekendzie komplet gości? Do tego dochodziła przyjaźń Epsteina z byłym premierem Izraela i ministrem obrony Ehudem Barakiem. Obaj współpracowali, eksportując izraelskie narzędzia do cyberwojny podszywające się pod startupy technologiczne i bezpieczeństwa, między innymi do Waszyngtonu – który albo jest świadomy, iż izraelskie firmy technologiczne szpiegują Amerykanów, albo jest zbyt głupi, by zrozumieć różnicę między sprzedaniem dyfuzora aromaterapeutycznego a miotacza ognia. Z niedawno opublikowanych e-maili wynika, iż ​​Epstein organizował również spotkania między izraelskimi a rosyjskimi urzędnikami podczas wojny w Syrii. Ale oficjalnie nie ma w tym absolutnie nic podejrzanego. Chyba iż krytykujesz w tym przypadku rosyjską ingerencję, to prawdopodobnie jesteś po prostu bigotem. Ale ofensywne i defensywne działania w stylu Epsteina, w które ostatnio inwestował premier Izraela Benjamin Netanjahu, nie są wyłączną domeną Ameryki. Konkurs Piosenki Eurowizji to najnowsza instytucja, która zgłosiła sponsorowany przez Izrael odcinek serialu Strefa Mroku. Euronews niedawno zapytało: „Jakie są nowe zasady głosowania w Eurowizji po oskarżeniach o „ingerencję” rządu izraelskiego?”. Bo najwyraźniej choćby coroczna europejska ekstrawagancja melodii i transseksualizmu potrzebuje teraz obserwatorów wyborów. Tymczasem bardziej konkretne wpływy polityczne mają miejsce poza sceną. NBC News podkreśliło „bliskie relacje” między izraelskimi służbami specjalnymi a irańską opozycją na wygnaniu w Europie, znaną również jako MEK. Do największych zachodnich fanów MEK należą izraelscy kibice: Rudy Giuliani, John Bolton i Mike Pompeo. Dzięki ich staraniom MEK zniknęła z listy terrorystów USA i UE, co pozwala im ustawić się w kolejce do pierwszego pociągnięcia za sznurek w przyszłych staraniach o zmianę reżimu w Iranie. Oto jak wygląda w tej chwili prawdziwa próba uzyskania niepodległości przez Europę. We wrześniu UE ogłosiła, iż ​​w końcu staje się twarda wobec Izraela w sprawie Strefy Gazy. „Królowa” Urszula von der Leyen dumnie prezentowała się, jakby właśnie osobiście odłączyła Żelazną Kopułę. Ale potem sprawdź liczby: sześć milionów euro cięć tu, czternaście milionów wstrzymanych tam. Bruksela wydaje więcej na ciastka i smycze na konferencje.

Europejscy urzędnicy korzystają, jakby to było sejsmiczne użytkowe. W rzeczywistości było to konieczne jak bułka z masłem, a sankcje doprowadziły do ​​wywołanego efektu. Główna umowa handlowa między UE a Izraelem nadal, ale jest „w trakcie przeglądania”, co w żargonie biurokratów oznacza po prostu, iż istnieje, iż wszyscy już o niej zapomnieli. Reakcja izraelskia została zaatakowana UE o spowodowanie propagandzie Hamasu i uwzględnienie izraelskich działań humanitarnych w Strefie Gazy. To dyplomatyczny odpowiednik: „Tak, zburzyłem twój dom buldożerem, ale podlałem też twoje ogrzewanie, więc nie dramatyzujmy”. Wielki śpiew godnego zgłoszenia do Eurowizji. Wszystko to ma na celu odniesienie uwagi do faktury, iż powiązanie z Izraelem jest bronią. Połowa eksportu obronnego Izraela. Izraelscy giganci zbrojeniowi, tacy jak Elbit i Rafael, prowadzą choćby fabryki w Europie i niedawno wygrali kontrakty na dostawy systemów walki elektryczne do nowych fregat NATO. Podczas gdy urzędnicy UE chwalą się cięciem kilku symbolicznych programów, protestujących w całej Europie obierają za cel prawdziwych zagranicznych potęgi w kraju: przemysł zbrojeniowy. Elbit w Niemczech został zdewastowany, a jego spółka zależna pikietowane, podczas gdy urzędnicy bagatelizują zagrożenia aktywistów niczym nastolatekom, które są nazwane posprzątaniem pokoju. Kanclerz Niemiec Friedrich Merz znajdował się w Izraelu, jednocześnie nosząc embargo na broń. Nic tak nie wyraża moralnego oburzenia jak handel pociskami. Królowa Urszula może więc bez końca deklarować, iż UE „wywiera presję” na Izrael. Ale Izrael będzie podpisany kontrakty zbrojeniowe, rozprzestrzenianie się będzie miało mniej więcej takich samych skutków, jak ostrość przypiętej notatki do czołgu. Podczas gdy Epstein handlowy młodymi dziewczynami, udział w eksporcie izraelskich systemów wojskowych do rządów na całym świecie – wystąpiła góra lodowa, która teraz została wykryta w następstwie. Aktywnie podejść do podważenia autorytetu każdego, kto ośmielił się zasugerować taką podstępność, przedstawiając ich jako spiskowców usługujących na usunięcie z nakazu i marginalizacji w społeczeństwie. Kto może zadawać trudne pytania na dziesięć tematów? Nikt? Jeśli każdy, kto to robi, zostanie uzyskany za uprzedzonego, zakład i jego skorumpowane zainteresowania będą zależne o tym, jakie pytania wolno zadawać, do jedynej pozostałej wolności i zasięgu – od użytkownika po Unię przekazania i dalej – ryzykuje, iż zostanie przeniesiona do osobliwej muzealnej gabloty.

Oświadczenia, opinie i opinie wyrażone w tym felietonie są wyłącznymi uprawnieniami autora i końcowymi wynikami RT.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/628787-jeffrey-epstein-israel-link/

Читать всю статью