Pokojowy Nobel dla prezydenta USA

wiernipolsce1.wordpress.com 3 часы назад

.

Po prostu się należy jak przysłowiowa psu buda, tak przynajmniej uważa sam zainteresowany i nominowany.

.

.

.

7.07.2025r. „Premier Izraela Binjamin Netanjahu poinformował w Białym Domu, iż oficjalnie zgłosił kandydaturę Donalda Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla. Przekazał mu również dokument potwierdzający nominację. – Zasłużyłeś na to i powinieneś ją otrzymać – powiedział Netanjahu, zwracając się bezpośrednio do prezydenta USA.

Netanjahu przekazuje prezydentowi USA, Donaldowi Trumpowi akt nominacji do pokojowej nagrody Nobla.

W tym momencie wprowadza pokój w jednym kraju po drugim – powiedział izraelski premier tuż przed kolacją z Trumpem w obecności dziennikarzy.

Netanjahu, zwracając się do przedstawicieli mediów, zaznaczył, iż „Izrael ściśle współpracuje ze Stanami Zjednoczonymi, by znaleźć kraje gotowe zapewnić Palestyńczykom lepsze warunki do życia”.

Trump z kolei wyraził nadzieję, iż konflikt izraelsko-irański dobiegł końca i nie będzie zmuszony do podejmowania kolejnych działań militarnych wobec Iranu. (…) Dodał, iż chciałby w przyszłości złagodzić amerykańskie sankcje nałożone na Teheran.

Wojnę między Ukrainą i Rosją określił jako „straszną rzecz” i zaznaczył, iż „wcale nie jest zadowolony” z działań prezydenta Rosji Władimira Putina. – Ja zatrzymuję wojny. Nienawidzę patrzeć, jak giną ludzie.” – https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/trump-i-netanjahu-w-bialym-domu-kandydatura-do-nagrody-nobla/3rlkw9y

Czyż D.Trump mógł marzyć o lepszej rekomendacji niż od wielkiego orędownika i bojownika o sprawę pokoju w „Ziemi Świętej”, B.Netanjahu ? Prawdziwi chrześcijanie, a D.Trump jest przecież chrześcijaninem, zawsze nieśli swoją świętą wiarę w boga Izraela i głosili światu pokój i Trump szczerze tę tradycję podtrzymuje. Jego proizraelskie sympatie także mają głębokie chrześcijańskie podłoże – bo „kto spotyka Jezusa, spotyka judaizm”, tak mówił w 1980r. w trakcie spotkania ze wspólnotą żydowską Moguncji sam św. JPII.

Żyjemy w czasach wielkich przewartościowań, to co wczoraj było jeszcze złem, czymś niemoralnym, choćby zbrodnią, dzisiaj staje się normą, wymaga tolerancji prawnie sankcjonowanej, staje się obowiązującym powszechnie dobrem. I odwrotnie, wczorajsze dobro dzisiaj ścigane bywa jako zło. Czy zatem możemy być pewni utrzymania historycznych ocen wczorajszych politycznych postaci ? Być może ktoś wpadnie na pomysł przyznania pośmiertnie pokojowej nagrody Nobla Adolfowi Hitlerowi, który, jak sam podkreślał – podobnie jak D.Trump -, iż zawsze opowiadał się za pokojem, a do użycia siły został po prostu zmuszony. Ludobójstwo też nie było jego wyborem, a koniecznością niesienia chrześcijańskiego i zachodniego porządku cywilizacyjnego – III Rzeszę i A.Hitlera wspierał w tym dziele Rzymski Kościół i niemiecki episkopat, ale także światowy kapitał. A czy w kwestii ludobójstwa B.Netanjahu tak dużo różni się od A.Hitlera, a cieszy się szacunkiem nie tylko D.Trumpa ? I w końcu A.Hitler i III Rzesza zgodnie z podpisanym z syjonistami porozumieniem tworzyli podwaliny pod wielki Izrael – zapewniali mu żydowskich obywateli o pożądanym statusie materialnym, intelektualnym, fizycznym i ideowym – więc podstawy do pokojowego Nobla – wedle dzisiejszych „kryteriów” -, istnieją.

Człowiek roku tygodnika TIME

USA, Donald Trump człowiekiem roku 2016 i 2024 oraz 2 stycznia 1938r., Adolf Hitler

Dariusz Kosiur

______________

Читать всю статью